Potężny wybuch gazu w domu jednorodzinnym. Trzy osoby zostały poszkodowane
Do zdarzenia doszło w miejscowości Chomęc (gm. Siemiątkowo, pow. żuromiński), akurat w trakcie trwania uroczystości strażackich w Kuczborku. W domu jednorodzinnym mieszka 10-osobowa rodzina. W momencie wybuchu przebywały w nim 3 osoby, w tym 2-letnie dziecko.
Zgłoszenie o wybuchu wpłynęło do KP PSP w Żurominie w sobotę (23 marca) o godz. 13. Najprawdopodobniej przyczyną była nieszczelność butli gazowej, umieszczonej w przybudówce. W momencie eksplozji w tym pomieszczeniu przebywała 76-letnia kobieta i to ona odniosła najpoważniejsze obrażenia.
- Na miejsce udało się pięć zastępów straży, dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego i policja. W wyniku wybuchu nie doszło na szczęście do pożaru, jednak całkowitemu zniszczeniu uległa przybudówka, naruszona została także konstrukcja domu - relacjonuje Tomasz Welenc, oficer prasowy KP PSP w Żurominie.
Jak z kolei poinformował Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie 76-latka została przewieziona do szpitala w Ciechanowie. Doznała oparzeń II stopnia obejmujących ok. 30-40 procent ciała. Ranne zostały pozostałe dwie osoby przebywające w domu. Młodsza kobieta doznała rany głowy, a 2-letnie dziecko ogólnych otarć. Obie osoby zostały przewiezione do szpitala w Płońsku, który już opuściły.
Na zewnątrz budynku przebywało jeszcze czworo domowników (dorosły i trójka dzieci), a trzech osób w tym czasie nie było w domu i jego okolicy.
Sytuacja była naprawdę groźna. W związku z naruszeniem konstrukcji budynku (ścian nośnych), nie nadaje się on do zamieszkania. Poszkodowanymi zajmie się rodzina, poinformowany został także wójt gminy Siemiątkowo Piotr Kostrzewski.
W akcji ratunkowej brały udział trzy jednostki PSP (jedna z Raciąża, dwie z Żuromina), OSP Krzeczanowo oraz OSP Siemiątkowo. Przyczyny wypadku zbada żuromińska policja.
fot. czytelnik / KPP Żuromin
Komentarze obsługiwane przez CComment