Na niezamieszkałej posesji, którą gęsto porastają krzewy, policjanci odnaleźli zakopane słoiki wypełnione marihuaną. Nie był to jednak jedyny rodzaj narkotyku, jaki posiadał zatrzymany 21-letni żurominianin... 

W środę (1 stycznia br.) na jednej z ulic Żuromina, nieopodal szkoły podstawowej, policjanci zatrzymali młodego mężczyznę. Wówczas znaleziono przy nim niewielki ilości środków odurzających. Mężczyzna był od jakiegoś czasu obiektem obserwacji, ze względu na podejrzane zachowanie. Przewidywania kryminalnych okazały się trafne. Pomimo zapewnień 21-latka, że znalezione przy nim narkotyki są jedynymi, jakie posiada, funkcjonariusze kontynuowali czynności. Przeszukano miejsce zamieszkania żurominianina, gdzie policjanci zabezpieczyli marihuanę, mefedron i tabletki ecstasy.

- Nie był to jednak koniec działań. Funkcjonariusze wrócili na niezamieszkałą działkę, przy której doszło do kontroli mężczyzny. Teren porośnięty był gęstymi krzewami. Policjanci przeszukali posesję i odnaleźli zakopane tam dwa słoiki z suszem roślinnym. W związku z podejrzeniem, że na tym terenie może znajdować się więcej ukrytych narkotyków, na miejsce skierowano przewodnika z psem tropiącym. Odkryto kolejne zakopane słoiki z substancjami odurzającymi - informuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie. 

Łącznie zabezpieczono ponad 1250 gramów suszu (marihuany), 158 gramów mefedronu i 194 tabletki ecstasy. Szacunkowa wartość czarnorynkowa narkotyków to co najmniej 80 tysięcy złotych.

Zebrany materiał pozwolił postawić mężczyźnie zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających (art.62 ust.2 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani). Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Mławie sąd zastosował wobec żurominianina 3-miesięczny areszt. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.