Anonimowi czytelnicy donieśli nam, jakoby w centrum Żuromina ma być wprowadzona strefa płatnego parkowania. Miałaby zachęcać mieszkańców do odstawiania samochodów i korzystania z rowerów albo pokonywania drogi z domu do np. zakładu pracy na własnych nogach. Sprawdziliśmy u źródła.

- Dementuję. Jak dotąd, nie ma takich zamiarów. Owszem, w ubiegłym roku dyskutowaliśmy o tej sprawie, m.in. w gronie radnych, ale żadne postanowienia nie zapadły - tłumaczy burmistrz Aneta Goliat.

Żurominianie mają dużo aut, niektóre rodziny po trzy, nie brakuje terenowych samochodów osobowych. Do tego dochodzą pojazdy przyjezdnych. Ulice i parkingi, zwłaszcza godzinach 7 - 16, są przeważnie zatłoczone. Nierzadko trudno jest znaleźć miejsce, w którym można by zgodnie z prawem postawić samochód. Już na pierwszy rzut oka widać, że śródmieściu trudno też znaleźć grunty pod nowe parkingi. Władze Żuromina przygotowują się do modernizacji ul. Lidzbarskiej, przy której usytuowane są siedziby instytucji i innych zakładów pracy. Powstaną tam miejsca postojowe, które przynajmniej częściowo rozwiążą problem.