Strażacy podjęli rozpaczliwą próbę uratowania młodego mężczyzny, u którego doszło do zatrzymania się akcji serca. Niestety nie udało się go uratować. 

W środę (6 grudnia br.) po godz. 16 otrzymaliśmy sygnał, że służby interweniują w Lutocinie (pow. żuromiński).

Jak informuje policja, 36-letni mężczyzna wrócił do domu i położył się na łóżku. Rodzinę zaalarmował fakt, że z niego upadł. Bliscy natychmiast rozpoczęli resuscytację i powiadomili służby. Z powodu braku wolnej karetki na miejsce dotarli pierwsi druhowie OSP w Lutocinie, którzy kontynuowali resuscytację mężczyzny. W tym czasie do Lutocina zmierzały dwa zastępy PSP i Zespół Ratownictwa Medycznego z Żuromina. Niestety, próby ratowania 36-latka się nie powiodły. 

Aktualnie żuromińska policja i mławska prokuratura oczekują na opinię lekarza, który ustali przyczynę śmierci młodego mężczyzny i wskaże, czy w tym tragicznym zdarzeniu mogły mieć udział inne osoby, czy też nie. 

AKTUALIZACJA

Lekarz wykluczył udział osób trzecich, w związku z czym policja i prokuratura nie podjęli czynności w tej sprawie.