Wyprzedzał, potrącił rowerzystę iâŚdachował
O tym, że pośpiech jest złym doradcą najprawdopodobniej zapomniał 30-letni kierowca saaba, który swoim zachowaniem na drodze stworzył zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a w szczególności dla kierującego rowerem mężczyzny.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wtorek, na trasie relacji Olszewo - Żuromin. Jadący w kierunku Żuromina kierujący saabem zdecydował się na wykonanie manewru wyprzedzania. 30-latek zapomniał jednak o spełnieniu podstawowych zasadach, o których mówi art. 24 Prawo o ruchu drogowym, m.in. by wykonać taki manewr kierowca w 100% musi być pewien, że posiada do tego odpowiednią widoczność oraz dostatecznie miejsca do wyprzedzania bez utrudniania komukolwiek ruchu. Nie stosując się do tych podstawowych zasad, wyprzedzał dwa samochody i rowerzystę. Jednak z naprzeciwka pojawił się samochód i kierujący saabem gwałtownie powrócił na swój pas ruchu zahaczając cyklistę, który wpadł do przydrożnego rowu. Saab także zjechał do przydrożnego rowu i dachował.
Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skończyło się na zadrapaniach, zniszczonej odzieży cyklisty i rozbitym samochodzie sprawcy wykroczenia.
Uczestniczący w zdarzeniu kierujący byli trzeźwi. 30-latek ukarany został mandatem w kwocie 1500 złotych i 10 punktami karnymi.
Komentarze obsługiwane przez CComment