87-letnia kobieta siedziała na ławce w kapciach i koszuli nocnej i nie pamiętała, kim jest
W niedzielę (11 lutego) policjanci z ciechanowskiej komendy interweniowali w związku ze zgłoszeniem o 87-letniej kobiecie w kapciach i koszuli nocnej, która siedziała na ławce przy jednej z ciechanowskich ulic. Seniorka nie pamiętała jak się nazywa i gdzie mieszka.
- Około godziny 12.30 dyżurny ciechanowskiej komendy został powiadomiony, że przy jednej z ulic w Ciechanowie na ławce siedzi starsza kobieta. Z przekazanych informacji wynikało, że seniorka nie wie, jak się nazywa i gdzie mieszka, a ubrana jest nieadekwatnie do panujących warunków atmosferycznych – ma kapcie i koszulę nocną. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, którzy potwierdzili zgłoszenie. Starsza kobieta była zupełnie zdezorientowana, a kontakt z nią był utrudniony. Nie potrafiła powiedzieć, co robi w tym miejscu i dlaczego wyszła z domu – informuje asp. Magda Zarembska.
Policjanci ustalili tożsamość seniorki. Na miejscu zjawiła się jej córka, która zaopiekowała się nią. Jak podkreślają mundurowi, cała historia miała swój szczęśliwy finał dzięki odpowiedniej reakcji osoby postronnej i szybkiej reakcji policjantów.
- Apelujemy o zwracanie szczególnej uwagi na osoby starsze, zdezorientowane, które z różnych powodów nie są w stanie wrócić do domu i mogą potrzebować pomocy oraz opieki. Szczególnie pory nocne i niskie temperatury są dla nich niebezpieczne. Dlatego też nie bądźmy obojętni, reagujmy! Pamiętajmy, że wystarczy telefon na numer alarmowy. Funkcjonariusze sprawdzą każdy sygnał i udzielą odpowiedniej pomocy – mówią funkcjonariusze.
Komentarze obsługiwane przez CComment