

Rozmowa z Piotrem Czyżykiem, wójtem gminy Opinogóra
* Panie wójcie, jaki był miniony rok dla gminy Opinogóra Górna?
- To był dobry czas dla naszej gminy. Praktycznie wszystkie założenia i plany zostały zrealizowane. Skutecznie pozyskiwaliśmy środki zewnętrzne, kontynuowaliśmy politykę zawartą w dokumentach strategicznych.
* Która z inwestycji była szczególnie ważna dla samorządu?
- Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie ponieważ wszystkie inwestycje, które realizowaliśmy były znaczące. Były droższe, tańsze, zaspokajające potrzeby większej grupy mieszkańców, a czasem do kilku lub kilkunastu gospodarstw . Jedną z najważniejszych jest wybudowanie drogi dojazdowej do Szkoły Podstawowej im. Z. Krasińskiego w Opinogórze. Droga stanowi również alternatywny dojazd do Muzeum Romantyzmu. W ramach tej inwestycji, poza nowym odcinkiem drogi łączącym bezpośrednio teren szkoły z drogą powiatową 1237W Ciechanów – Opinogóra – Długołęka – Zielona, powstał duży plac manewrowy, parking o nawierzchni z kostki brukowej dla ok. 60 samochodów. Wykonaliśmy nasadzenia nowych drzew, elementy organizacji ruchu. W tym roku w ramach tej inwestycji planujemy jeszcze uzupełnić oświetlenie uliczne i powiększyć o ok 100 m2 istniejący parking przed głównym wejściem do szkoły.
Drugą inwestycją, na którą chciałbym zwrócić uwagę to „Modernizacja energetyczna świetlicy wiejskiej w Opinogórze Górnej”. Przeprowadziliśmy kompleksowy remont tego obiektu dając mu „nowe życie”. Obecnie jest to jeden z najczęściej wynajmowanych obiektów świetlicowych w gminie. Inwestycji przy świetlicach wiejskich wykonywaliśmy więcej, m.in. oddaliśmy do użytku nowy, wybudowany przez gminę w ramach pozyskanych środków zewnętrznych, budynek świetlicy wiejskiej w Przedwojewie.
* A jak prezentuje się obecny budżet samorządu? Co stanowić będzie największe wyzwanie dla gminnej kasy?
- Na przestrzeni ostatnich lat dostajemy większą możliwość wnioskowania o środki na realizację inwestycji. Możemy pozyskiwać je z różnych źródeł zewnętrznych, są dostępne w programach rządowych, tzw. unijnych lub udostępnianych przez samorząd województwa (tzw. marszałkowskie). Większość z pozyskanych funduszy wymaga wkładu własnego. Paradoksalnie im więcej pozyskujemy, tym więcej musimy zabezpieczyć na wkład własny. I tu wracamy do tematu poprawy systemu finansowania samorządów. Ostatnie zmiany przepisów w tym zakresie oceniam jako pozytywne. Koszty utrzymania infrastruktury ciągle rosną, płace rosną. Największą bolączką wszystkich samorządów, naszego również, pozostaje od lat zbilansowanie finansowania oświaty.
Gmina Opinogóra dokłada do oświaty ok. 5 mln zł rocznie. System finansowania oparty jest na algorytmach zależnych od ilości uczniów, a ze względu na pogłębiający się niż demograficzny (w roku 2024 urodziło się w gminie 35 dzieci) jest niewystarczający. Prowadzimy trzy szkoły podstawowe: w Opinogórze Górnej, Kołaczkowie i Woli Wierzbowskiej.
W Kołaczkowie i Woli Wierzbowskiej mamy odpowiednio 81 i 102 dzieci w oddziałach szkolnych i przedszkolnych. Są klasy, do których uczęszcza pięcioro, sześcioro dzieci, a do oddziałów przedszkolnych troje, czworo maluszków. Zatrudniamy łącznie 73 nauczycieli, w tym 60 osób to nauczyciele dyplomowani i mianowani. Znaczną pozycję w strukturze wydatków stanowią wydatki na zadania realizowane przez GOPS. Dotacja budżetu państwa stanowi 50 proc. wydatków. Budżet gminy finansuje drugie 50 proc. czyli ponad 3 mln zł rocznie.
* Jak wygląda współpraca wójta z radnymi?
- Z mojej perspektywy mógłbym powiedzieć krótko - dobrze. W skład rady w większości weszły osoby z doświadczeniem samorządowym, są też osoby po raz pierwszy w takiej roli, które z zapałem włączyły się do pracy na rzecz gminy. Myślę, że dla obserwatorów czy osób biorących bezpośrednio udział w sesjach rady przeważa ocena płynności procedowania. Uważam, że sprawne działanie rady wymaga dużego wysiłku, odpowiedzialności, umiejętności w znajdowaniu kompromisów wzajemnego słuchania i zrozumienia. To co widzimy na sesjach to jest efekt pracy i współpracy niemal każdego dnia.
* Z jakimi planami inwestycyjnymi wchodzicie w 2025 rok?
- Obecnie skupiamy się na kontynuacji inwestycji rozpoczętych w 2024 r. Takimi inwestycjami są np. termomodernizacja budynków użyteczności publicznej, tj. kompleksu budynków przy Urzędzie Gminy - części w której obecnie znajduje się Poczta Polska i Bank. Tu również będzie mieścił się gminny żłobek. Utworzenie żłobka to jedna z ważniejszych inwestycji planowanych do zrealizowania w 2025 r. Pierwszy etap obejmuje termomodernizację budynku, kolejny to adaptacja pomieszczeń wewnątrz, wykonanie podejść, chodników i placu zabaw, który jest wymogiem przy tworzeniu tego typu placówki.
Jeśli chodzi o drogi - to realizacja podpisanej z wykonawcą w ub. roku umowy o przebudowie i modernizacji odcinków dróg Janowięta – Wierzbowo, dróg w Czernicach i Chrzanówku. Planujemy też wykonać modernizację ul. Szkolnej we Władysławowie. Inwestycja obejmowała będzie głównie wykonanie nowej, poszerzonej do 5 m nawierzchni asfaltowej i budowę chodnika.
Będziemy kontynuować inwestycje w tzw. małą retencję, czyli renowację istniejących, komunalnych zbiorników wodnych. Plan na ten rok będzie dotyczył zbiorników w Chrzanowie, Niemierzycach (II etap) i Wilkowie. Uzyskaliśmy pozwolenie na budowę budynku świetlicy wiejskiej w Rąbieżu. Mam nadzieję że w tym roku obiekt powstanie i będziemy go mogli przekazać mieszkańcom do użytku.
Ale planów na ten rok mamy więcej. Informację o kolejnych inwestycjach będziemy przekazywać na bieżąco w terminach uzależnionych od postępu prac przygotowawczych i zabezpieczaniu kompletnego finansowania.
* Które z dróg gminnych wymagają najszybszego remontu?
- Warunki atmosferyczne i ciągłe zwiększenia natężenia ruchu nie działają na korzyść infrastruktury drogowej. Mimo starań samorządu, budowy i modernizacji kolejnych odcinków dróg niszczeją, te na których wykonywane były nawierzchnie asfaltowe w latach ubiegłych. Żeby można było ocenić skalę problemu dróg gminnych, powiem, że w gminie mamy ok. 300 km dróg. Są to drogi których właścicielem jest gmina, z czego 100 km to drogi zaliczone do kategorii dróg gminnych, a 200 km to drogi wewnętrzne, często nie mniej ważne od tzw. dróg publicznych. To dużo jak na gminę wiejską liczącą ok. 5800 mieszkańców. Ilość dróg oraz koszt ich budowy powoduję, że jest to „studnia bez dna”. Sprawa budowy, modernizacji i remontów dróg gminnych, kolejność planowanych inwestycji jest omawiana przez radnych na każdym posiedzeniu komisji i sesjach rady. Mogę natomiast przekazać informację o tym, że w tym roku złożyliśmy wnioski o dofinansowanie inwestycji na drogach w miejscowościach Rembowo i Goździe.
* Według obowiązującej ustawy piastuje pan urząd wójta po raz ostatni. Czy jest pan może za zniesieniem dwukadencyjności samorządów?
- To prawda, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami jest to moja ostatnia kadencja. Trudno być adwokatem we własnej sprawie, ale uważam, że ograniczenie kadencji prowadzi także do sytuacji, w której w wielu gminach brakuje chętnych na stanowiska samorządowe. W poprzednich wyborach samorządowych w ponad 400 gminach brakowało kandydatów lub kontrkandydatów na stanowiska wójtów i burmistrzów - powodem była m.in. dwukadencyjność, która zniechęca młodych i zdolnych ludzi do angażowania się w samorząd. Jest wtedy obawa, że włodarzami gmin mogą być osoby przypadkowe, niekoniecznie spełniające oczekiwania większości mieszkańców.
Dlaczego wprowadzono takie ograniczenie? Chyba tylko po to, żeby wymusić zmianę osób na stanowiskach włodarzy w samorządach, niezależnie od jakości pracy, którą wykonywali. Obecnie mamy taką sytuację, że jeśli mieszkaniec gminy chciałby żeby na stanowisku wójta została konkretna osoba, bo według jego oceny jest dobrym gospodarzem, to po upływie drugiej kadencji nie będzie mógł na nią głosować. Przynajmniej w teorii możemy sobie wyobrazić sytuację, że nie będą to wyłącznie zmiany korzystne. Ostatnie wybory samorządowe pokazały, że pozostawienie decyzji wyborcom jest skuteczne i wcale nie prowadzi do tego, że wybory wygrywają wyłącznie dotychczasowi włodarze. Pozostawiam również jako otwarte pytanie o motywację do efektywnej pracy w drugiej kadencji. Możemy porównać to z zatrudnianiem pracowników w innych branżach i zapytać - jak będzie przykładała się do pracy osoba, która wie że niezależnie od jej wiedzy, starań i wysiłków po upływie konkretnego czasu będzie zwolniona.
Podsumowując nie znajduję sensownych argumentów za wprowadzeniem takiego przepisu i ograniczenia które obecnie obowiązuje.
* Jesteśmy w okresie ferii. Czy dzieci z gminy mogą liczyć na jakieś ciekawe spędzenie wolnego czasu?
- Staramy się pamiętać o najmłodszych mieszkańcach naszej gminy. Co roku planujemy, żeby w okresie ferii dzieci miały ofertę różnorodnych zajęć. Zarówno Gminny Ośrodek Kultury jak i Gminna Biblioteka takie propozycje przygotowały. Będą więc zajęcia z robotyki, szachy, zawody sportowe, zajęcia muzyczne, taniec, spotkanie z książką, z teatrem, wycieczki do kina, do Parku Nauki Torus i inne. Osoby zainteresowane zapraszam do zapoznania się z ofertą poprzez strony internetowe i Facebook lub kontakt z pracownikami urzędu gminy.
Chciałbym powiedzieć jeszcze o ofercie dla dzieci i dorosłych mieszkańców na cały rok. Zapraszam na wydarzenia kulturalne stacjonarne organizowane przez gminę i jej jednostki. Zapraszamy m.in. na wyjazdy organizowane przez gminę. Będziemy o nich informować na bieżąco. Nadmienię, że w ub. roku mieszkańcy gminy mieli możliwość wyjazdu na wycieczkę Wiedeń-Bratysława, dwukrotnie do Warszawskiej Opery Kameralnej, do Fromborka, do Żelazowej Woli, do winnicy w ramach tzw. dobrych praktyk. Członkowie młodzieżowych zespołów wokalnych z GOK-u oraz Gminnej Orkiestry Dętej Trzech Pokoleń wyjechały na wakacyjne warsztaty muzyczne na Mazury, były też wyprawy do kina, parku rozrywki, muzeum. Mamy również ofertę dla seniorów. W ramach programu Klub
Senior+ zapewniamy zajęcia i wyjazdy(m.in. do kina, teatru, na koncerty, na basen oraz na wycieczki). W roku 2024 nasi seniorzy wyjeżdżali w m.in. w Bieszczady i do Łodzi. Zapraszam mieszkańców na wszystkie gminne wydarzenia kulturalne.
* Daje się zauważyć, że gmina stawia na sport, w szczególności piłkę nożną. Czy śledzi pan mecze Opii Opinogóra?
- Prawda jest taka, że mamy solidnych, zaangażowanych działaczy sportowych i uzdolnioną młodzież, dlatego zdecydowaliśmy wspólnie z radnymi że będziemy ich wspierać. Poprawiliśmy warunki treningowe, m.in. poprzez budowę nowej płyty boiska i zaplecza sportowego, a z pomocą klubu Opia Opinogóra umożliwiliśmy dzieciom z naszej gminy udział w regularnych treningach i piłkarskiej rywalizacji sportowej.
Myślę że efekty w postaci sukcesów klubu zaskoczyły nas wszystkich. Można by zasugerować tezę że zainwestowaliśmy w sport i się udało. Pamiętajmy jednak, że samo nic się nie dzieje, bez serca, pracy i zaangażowania działaczy, wszystkich kolejnych zarządów, no i samych piłkarzy nie było by obecnej „zielonej magii Opii Opinogóra”.
Nie zawsze jestem obecny na rozgrywanych meczach, ale szczerze kibicuję, podglądam klubowego Facebooka i tam dowiaduję się na bieżąco o wynikach sportowej rywalizacji. Dziękuję wszystkim osobom bezpośrednio zaangażowanym, kibicom i osobom wspierającym drużynę.
Radosław Marut
Komentarze obsługiwane przez CComment