Podczas sylwestrowo-noworocznego weekendu na terenie powiatu ciechanowskiego doszło do 15 kolizji drogowych oraz zatrzymano jednego kierującego w stanie nietrzeźwości i jednego w stanie po użyciu alkoholu.

W okresie od 30 grudnia do 1 stycznia na terenie powiatu nie doszło do żadnego wypadku drogowego. Odnotowano 15 kolizji drogowych, w których nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci sprawdzili także stan trzeźwości ponad 800 kierujących.

30 grudnia funkcjonariusze po pościgu zatrzymali kierującego fiatem, który wsiadł za kierownicę w stanie po użyciu alkoholu. Okazało się, że mężczyzna ma aż 9 sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, w tym 4 dożywotnie. 

- Kilka minut po godz. 3 policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli na ul. Armii Krajowej kierującego fiatem, który jechał „pod prąd”. Mundurowi natychmiast postanowili przerwać tę niebezpieczną jazdę. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierującemu fiatem jasny znak do zatrzymania się. Mężczyzna siedzący za kierownicą fiata jednak zlekceważył wydawane przez policjantów polecenia i nagle przyśpieszył, nie zatrzymując się do kontroli. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Mundurowi nie dali szans uciekającemu kierowcy, zajechali mu drogę i już po chwili zmusili do zatrzymania auta na ul. Pułtuskiej. Okazało się, że 45-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego nigdy nie powinien wsiąść za kierownicę. Mężczyzna ma aż 9 aktywnych sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Cztery z nich zostały wydane dożywotnio za wielokrotne kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i wbrew sądowym zakazom. To jednak nie wszystko, co miał na sumieniu 45-latek. Badanie stanu trzeźwości wykazało 0,5 promila alkoholu w jego organizmie. W policyjnych systemach informatycznych policjanci ustalili, że pojazd nie ma aktualnego badania technicznego. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny fiata, a na pasażerkę pojazdu, która była jego właścicielką, nałożyli mandat karny za brak przeglądu technicznego. Fiat został odholowany na parking strzeżony. 45-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania pojazdem wbrew aktywnym sądowym zakazom i niezatrzymania się do policyjnej kontroli. W związku z tym, że mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy, za popełnione przestępstwa grozi mu do 7,5 roku więzienia. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia – przekazała asp. Magda Zarembska.

W Nowy Rok policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. Badanie stanu trzeźwości 25-letniego ciechanowianina wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Ciechanowscy funkcjonariusze podczas minionego weekendu przeprowadzili łączenie ponad 140 różnego rodzaju interwencji. Nie odnotowano żadnych zdarzeń z użyciem petard lub fajerwerków.

Tymczasem w analogicznym okresie na drogach mazowieckiego garnizonu policji doszło do 11 wypadków, w których zginęło 2 osoby, a 13 osób zostało rannych. Zatrzymano łącznie 51 nietrzeźwych kierowców.

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w sobotę 30 grudnia w miejscowości Kolonia-Kuźnia (pow. szydłowiecki).

- Około godziny 19 na drodze ekspresowej S7 doszło do śmiertelnego potrącenia 50-letniego pracownika służby drogowej, który wykonywał czynności na drodze w związku z innym wcześniej zaistniałym zdarzeniem drogowym, przez 24-letniego kierującego mercedesem. Pomimo podjętej reanimacji 50-latek poniósł śmierć na miejscu. 24-letni kierowca, mieszkaniec pow. skarżyskiego był trzeźwy – przekazuje zespół prasowy KWP w Radomiu.

W niedzielę w Płońsku doszło do śmiertelnego zdarzenia na przejeździe kolejowo-drogowym, o czym pisaliśmy (tutaj).

- W trakcie ostatniego zeszłorocznego weekendu i w pierwszy dzień 2024 roku mazowieccy policjanci zatrzymali aż 51 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę „na podwójnym gazie” - dodaje policja.