Do żuromińskiej policji zgłosił się mężczyzna, który twierdzi, że jego 64-letnia matka została potrącona kilka dni wcześniej na przejściu dla pieszych, na ul. Żeromskiego. Kobieta doznała urazu kończyny dolnej. 

Do zdarzenia doszło we wtorek (12 listopada) około godz. 16, a zgłoszenie wpłynęło do jednostki w sobotę (16 listopada) rano. Według relacji przekazanej policjantom kobieta znajdowała się na pasach, gdy wjechał w nią samochód marki bmw. Syn poszkodowanej wskazał sprawcę - 19-letniego mieszkańca pow. żuromińskiego. Bezpośrednio po zdarzeniu nie zgłoszono potrącenia żadnym służbom. Pomimo upływu czasu policjanci udali się na miejsce wypadku, a technicy zabezpieczyli materiał dowodowy. Jak informuje Tomasz Łopiński, potrąconą 64-latkę zaczęła boleć noga, po czym udała się do szpitala, gdzie wykryto uraz kończyny, którego leczenie będzie trwało dłużej niż 7 dni, co kwalifikuje zdarzenie jako wypadek. 

Policja szuka świadków potrącenia, aby móc dokładnie ustalić przebieg zdarzenia. Osoby, które widziały wtorkowe zajście na ulicy Żeromskiego w Żurominie proszone są o kontakt z komendą pod nr tel. 47 703 52 00. 

Jednocześnie policjanci przypominają, że zawsze w przypadku potrącenia niechronionego uczestnika ruchu drogowego należy wezwać na miejsce służby, niezależnie od tego, czy osoba poszkodowana/sprawca jest temu niechętna. Nierzadko bywa tak, że potrącona osoba czuje się dobrze, ponieważ jest pod wpływem działania wydzielanej przez organizm adrenaliny. Ból pojawia się dopiero po czasie.