Szymon Kołecki wraca do klatki. Znamy jego najbliższego rywala
Po ponad trzech latach przerwy i czterech kolejnych operacjach, Szymon Kołecki wraca do oktagonu, by zawalczyć w formule MMA. Mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów 7 grudnia wystąpi w walce wieczoru podczas gali Babilon MMA 50 w Ożarowie Mazowieckim. Jego przeciwnikiem będzie aktualny mistrz wagi ciężkiej tej organizacji.
Kołecki nie walczył w oktagonie od 2021 r., czyli od momentu, gdy już w pierwszej rundzie znokautował Akopa Szostaka. Ciechanowianin zmagała się z kolejnymi urazami. O jego powrocie mówiło się od dłuższego czasu, ale, gdy były ciężarowiec nie dogadał się z największa federacją MMA w Polsce, czyli KSW (w debiucie na KSW Kołecki pokonała Mariusza Pudzianowskiego), nie wiadomo było, czy wróci do zawodowego sportu. Aż do wczoraj, gdy okazało się, że dwukrotny medalista igrzysk olimpijskich zmierzy się 7 grudnia z Anglikiem Oli Thompsonem. To postać bardzo dobrze znana w środowisku polskiego MMA, były strongman i doświadczony fighter, aktualny mistrz kategorii ciężkiej federacji Babilon.
Thompson ma 44 lata, jest o rok starszy od Kołeckiego, stoczył też znacznie więcej walk. Jego bilans to 23-16, w ostatnim pojedynku pokonał Marcina Sianosa na gali Babilon MMA 46. W przeszłości mierzył się z m.in. Michałem Włodarkiem, Szymonem Bajorem czy Mariuszem Pudzianowskim. 19 z 23 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem.
Komentarze obsługiwane przez CComment