Najpierw na ulicy Szwanke, a dzień później w centrum miasta policja zatrzymała kierowców, którzy posługiwali się fałszywymi tablicami rejestracyjnymi. Jeden z nich odpowie za prowadzenie pojazdu mimo dwóch aktywnych zakazów. Obaj mężczyźnie odpowiadać będą przed sądem. Grozi im do 5 lat więzienia.
Policjanci z patrolu drogowego zatrzymali motocyklistę w poniedziałek 1 lipca około godz. 20. 

- 34-letni kierujący motocyklem suzuki nie dostosował prędkości do warunków na drodze i doprowadził do wywrócenia pojazdu. Mężczyzna jechał sam, nie odniósł obrażeń. Podczas weryfikacji motocykla w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że umieszczone na nim tablice rejestracyjne należą do innego pojazdu. Suzuki trafiło na policyjny parking - poinformowała asp. Magda Zarembska z KPP w Ciechanowie. Mężczyźnie postawiono zarzut używania tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu (art. 306 kodeksu karnego).

Do kolejnego zatrzymania doszło we wtorek 2 lipca. Kierowca opla przekroczył prędkość, ale szybko okazało się, że to nie jedyne wykroczenie 34-latka. - Mężczyzna wsiadł za kierownicę pomimo dwóch aktywnych sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Ponadto tablice rejestracyjne auta były przypisane do zupełnie innego pojazdu. Opel został odholowany na parking strzeżony. 34-latek usłyszał zarzut używania tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu oraz kierowania pomimo orzeczonego zakazu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia - dodaje oficer prasowa ciechanowskiej komendy.