ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

W owym dniu...

"Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści…"

Czy to co się dzieje teraz na naszych oczach jest spełnieniem zapowiedzi z Ewangelii wg św. Mateusza? Układa się w pewną całość… Mieliśmy (mamy) zarazę, czyli pandemię covidu, powstał naród przeciwko narodowi (za naszą wschodnią granicą), a w ostatnich dniach jesteśmy świadkami tragicznego w skutkach trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. Do kompletu brakuje jeszcze zapowiadanego głodu, no i przede wszystkim tych apokaliptycznych zjawisk na niebie z udziałem księżyca, słońca i gwiazd…

Poszperałem zatem pospiesznie w czeluściach internetu, aby nabyć więcej wiedzy o "owym dniu", który ma nastąpić, czyli końcu świata.

Kiedy? Począwszy od staro i nowotestamentowych przepowiedni, przez kolejne stulecia wielokrotnie wskazywano daty, które zapowiadały koniec świata. Wiązano go najczęściej z  grzesznym zachowaniem ludzi, różnymi znakami na niebie i ziemi, a także szczególnymi datami: okrągłymi i symbolicznymi. Pamiętamy rok 2000 i związane z nim zapowiedzi. Chodziło o komputerową pluskwę milenijną, która miała sparaliżować nasze życie poprzez blokady systemów informatycznych, bankowych, energetycznych...

Koniec świata, czyli co? Drugie przyjście Jezusa na ziemię, wniebowzięcie zmarłych, przybycie antychrysta, armagedon, czterej jeźdźcy Apokalipsy... Jak będzie wyglądał ten dzień? W zależności od wyobraźni proroka czy jasnowidza: świat ogarnie całkowita ciemność, niebo się otworzy, ziemia wchłonie wszystko, co znajduje się na jej powierzchni, góry zrównają się z dolinami, nastąpi potop, powstaną "przepastne głębiny morskie". Ojciec Pio (włoski duchowny, stygmatyk i święty kościoła katolickiego) mówił, że wraz z końcem świata "rozpęta się wichura, której towarzyszyć będą intensywne wstrząsy, a oczom człowieka ukaże się szatan".

Z kolei sławna wieszczka z Bułgarii Baba Wangiz twierdziła, że zanim nastąpi zagłada, całą powierzchnię ziemskiego globu skuje lód. Ludzie i zwierzęta będą głodować, chorować i umierać. Nie określiła jednak kiedy miałoby to nastąpić. Bo najpierw, w drugiej połowie XXI w., jej zdaniem,  wybuchnie światowy konflikt oraz atak krajów arabskich, w wyniku którego Europa wyludni się i znajdzie pod całkowitym panowaniem muzułmańskim.

"Nasza" siostra Faustyna miała wizję, że w "owym dniu" nastąpi ciemność, rozjaśniona wyłącznie znakiem krzyża na niebie. Podobnie jak królowa Saba, która oprócz wielkiego krzyża, widziała słońce i gwiazdy świecące na czerwono.

Koniec świata obwieszczali Świadkowie Jehowy. Posługując się chronologią biblijną obliczyli, że w październiku 1914 roku dobiegną końca "czasy pogan". Początkowo wszystko układało się po ich myśli - w sierpniu tego roku w Europie wybuchła wielka wojna, Jehowi uważali, że przerodzi się ona w światową anarchię i nastąpi koniec świata, a "wszyscy sprawiedliwi" pójdą do nieba. Kiedy mijały lata, a nic podobnego nie nastąpiło, tak to skomentowano: "Wyobrażaliśmy sobie, że żniwo i zgromadzanie Kościoła pomazańców zostanie wykonane przed upływem Czasów Pogan, ale Biblia nic takiego nie mówi".

Jeśli ktoś nie chce wierzyć prorokom, wróżbitom i wieszczom, a nadal uważa, że ten świat musi mieć swój koniec, niech śledzi opracowania naukowe, różnych znanych i nieznanych profesorów i uniwersytetów. Np. takie: koniec świata i życia na ziemi nadciąga i nie ma już odwrotu, wkrótce nasza planeta nie będzie nadawała się do zamieszkania, ponieważ skończy się tlen!

Kazumi Ozaki z Uniwersytetu Toho w Funabashi w Japonii i Chris Reinhard z Georgia Institute of Technology w Atlancie modelując ziemskie systemy klimatyczne, ekologiczne i biologiczne doszli do wniosku, że nadejdzie moment, gdy poziom tlenu w atmosferze drastycznie się zmieni i będzie na poziomie sprzed wielkiego zdarzenia oksydacyjnego, które miało miejsce 2,4 mld lat temu. Wszystkie istoty na świecie po prostu się udusząâ€Ś

Ile zostało nam zatem czasu do końca świata? Spokojnie, proszę oddychać głęboko i nie robić żadnych nerwowych ruchów  "Drastyczny spadek" tlenu nastąpi dopiero za miliard lat…

RYSZARD MARUT

Ciechanów, 14 lutego 2023 r.

Komentarze obsługiwane przez CComment