Nastolatek tłumaczył policji, że ukradł samochód, aby nim pojeździć. Zadał sobie wiele trudu, żeby zdobyć samochód zaparkowany w garażu, na prywatnej posesji... 

O zniknięciu drogiego auta policję poinformowali właściciele, mieszkańcy gminy Karniewo. 

- Funkcjonariusze od razu przystąpili do szukania pojazdu. W trakcie wykonywanych czynności mundurowi wpadli na trop prowadzący do potencjalnego sprawcy kradzieży - poinformowała Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Mazowieckim.

Trop ten zaprowadził policjantów do 16-letniego mieszkańca pow. pułtuskiego. Nastolatek miał przy sobie kluczyki do skradzionego BMW. Wskazał mundurowym, gdzie ukrył auto, jednak wyjaśnił, że chciał tylko samochodem pojeździć.  Policjanci zatrzymali 16-latka, który następnie trafił do Policyjnej Izby Dziecka. Za kradzież odpowie przed sądem. 

Odzyskany samochód został zwrócony właścicielom.