Sonda: jestem już zaszczepiona
W tym tygodniu zapytaliśmy mieszkańców naszego regionu o to, czy już się zaszczepili. Jedną z naszych rozmówców była Anna Samsel, opiekun osób starszych w Dziennym Domu "Senior +" w Różanie.
- Zaszczepiłam się w styczniu, mogłam to zrobić ze względu na fakt, że pracuję z seniorami. Po szczepieniu muszę przyznać, że czuję psychiczną ulgę. Oczywiście nadal chodzę w maseczce, zachowuję dystans i na każdym kroku dezynfekuję ręce i powierzchnie, których dotykają seniorzy, z którymi pracuję. Nie ma innego wyjścia, uważam, że żeby czuć się bezpiecznie należy się zaszczepić. Na początku przed zaszczepieniem się miałam pewne obawy, ale uznałam, że nie ma innego wyjścia. W kolejce do szczepienia spotkałam lekarzy i pielęgniarki z makowskiego szpitala, którzy również poddali się szczepieniu. Wzbudziło to we mnie poczucie bezpieczeństwa. Po szczepieniu nie miałam żadnych skutków ubocznych. I tak jak powiedziałam na początku, nie żałuję, a dzięki szczepionce czuję się bezpieczniej - mówi Anna Samsel.
Komentarze obsługiwane przez CComment