Tragiczny finał poszukiwań. Ciało wyłowiono z Orzyca
W sobotę (20 kwietnia) policja ogłosiła poszukiwania 34-letniego mieszkańca gminy Krasnosielc. Zakończone zostały następnego dnia, ponieważ mężczyzna został odnaleziony w rzece. Niestety już nie żył.
Przypadkowy mieszkaniec powiatu makowskiego*, który akurat tego dnia pływał łódką po Orzycu na wysokości miejscowości Sulicha natknął się na ciało ludzkie w wodzie. Dokładnie o godz. 15:35 o swoim makabrycznym odkryciu poinformował służby, a te natychmiast udały się na miejsce. Mężczyzna wyłowiony z Orzyca został rozpoznany jako zaginiony mieszkaniec gm. Krasnosielc. Jak informuje makowska policja, nic nie wskazuje na udział osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu. Na miejscu wykonano czynności pod nadzorem prokuratora. Na poniedziałek (22 kwietnia) została zaplanowana sekcja zwłok mężczyzny, która ostatecznie wyjaśni przyczyny jego śmierci, a także jej czas, ponieważ 34-latek zaginął już 7 kwietnia. Pojawiły się informacje, jakoby był widziany 9 kwietnia pod Urzędem Gminy w Krasnosielcu, jednak policja nie potwierdza tych doniesień**.
* Taką wstępną wersję podała KPP w Makowie Maz. Mieszkańcy jednak informują nas, że ciało mieszkańca odnaleźli strażacy ochotnicy, którzy włączyli się w oddolną inicjatywę pani Justyny Pogorzelskiej. Kobieta zmobilizowała społeczność gminy Krasnosielc, dzięki zaangażowaniu której udało się odnaleźć pana Kamila.
** Policja przeanalizowała monitoring. Na nagraniu był inny mężczyzna.
W odpowiedzi na oburzenie społeczne artykułem zweryfikowaliśmy dodatkowe fakty w tej sprawie. Jak relacjonuje KPP w Makowie Maz., rodzina zaginionego rzeczywiście wcześniej informowała funkcjonariuszy o tym, że mężczyzna gdzieś zniknął. Niemniej 34-latek miał zakaz zbliżania się do bliskich i w związku z tym fakt, że nie pojawiał się w pobliżu domu dla policji nie był alarmujący. Oficjalne zgłoszenie wpłynęło do KPP w Makowie Maz. 19 kwietnia wieczorem. Zaginięcie opatrzone było jednak III, najniższą kategorią pilności ze względu, jak słyszmy w komendzie, na brak przesłanek dotyczących zagrożenia życia czy zdrowia mężczyzny. Mimo to, policjanci z Posterunku Policji w Krasnosielcu, już od pierwszych, nieoficjalnych zgłoszeń, poszukiwali 34-latka. Bezskutecznie.
Komenda nie była poinformowana o prowadzonych w czynie społecznym poszukiwaniach, stąd błąd co do pierwszego komunikatu dotyczącego odnalezienia mężczyzny.
Komentarze obsługiwane przez CComment