W powiecie makowskim jest dziewięć samorządów gminnych i jeden miejski. W zaledwie połowie z nich obecni wójtowie/burmistrzowie będą mieć kontrkandydatów i to bez szaleństw, bo zaledwie po jednym. Natomiast do Rady Powiatu Makowskiego kandyduje aż 108 osób.

Na naszych łamach przedstawialiśmy już stanowiska wszystkich wójtów i burmistrzów z powiatu makowskiego – każdy z nich zadeklarował, że będą ubiegać się o reelekcję (pisaliśmy o tym tutaj [KLIK]). Wówczas jednak nie byli jeszcze w stu procentach pewni, czy będą mieli kontrkandydatów. Teraz już wiadomo, że w pięciu samorządach: Makowie Mazowieckim, gminie Rzewnie, gminie Młynarze, gminie Krasnosielc oraz gminie Karniewo, oprócz urzędujących wójtów i burmistrza nikt swojej kontrkandydatury nie zgłosił. Nie są to odosobnione przypadki. W Polsce, w 1/5 wszystkich gmin zgłosiło się po jednym kandydacie. Niemniej w powiecie makowskim statystycznie jest to aż 50 procent samorządów. Co w takim przypadku? Wbrew pozorom nie oznacza to, że z pewnością właśnie te osoby zostaną wójtami, czy burmistrzem. Aby zdobyli mandat mieszkańcy muszą opowiedzieć się za daną kandydaturą. Odbywa się zatem tzw. plebiscyt. Wyborcy głosują "za" lub "przeciw" kandydatowi. Taki plebiscyt odbędzie się w przypadku burmistrza Tadeusza Ciaka, wójta Michała Jasińskiego, wójta Wiesława Chrzanowskiego, wójta Pawła Ruszczyńskiego i wójta Adama Rupińskiego.

A co w pozostałych gminach? W przypadku zgłoszenia się więcej niż jednego kandydata odbywają się normalne wybory z zaznaczeniem "X" przy jednym, wybranym kandydacie.

Dlaczego natomiast w niektórych gminach jest tylko jeden kandydat? Tu bywa różnie. W niektórych gminach jest to kwestia politycznego rozejmu – inne ugrupowania nie wystawiają swoich kandydatów. W innych z kolei samorządowcy cieszą się tak duża popularnością, że nikt nie chce z nimi konkurować. Można także rozważyć, czy funkcja wójta czy burmistrza jest obecnie atrakcyjna. Wiąże się z nią duża odpowiedzialność za finanse publiczne, presja społeczna i polityczna, a wynagrodzenie wcale nie jest aż tak duże, jeśli porównać je do wynagrodzenia przedsiębiorców, którzy prowadzą (pod względem zatrudnienia) firmy o podobnej wielkości. Na pewno wójtowie się zgodzą, że kiedy pierwszy raz startowali mieli ambitne cele, idee, a potem zderzyli się z samorządową rzeczywistością. Co ciekawe, taki trend zniechęcenia do podejmowania stanowisk zależnych politycznie można zauważyć już w szkołach, gdzie czasami nie ma nawet jednego kandydata na stanowisko dyrektora.

Płoniawy i Czerwonka

Tak jak pisaliśmy wcześniej, w gminie Płoniawy-Bramura o reelekcję stara się wójt Jakub Dudek startujący z KWW Jakuba Dudka. Jego kontrkandydatką jest Izabela Wenda startująca z KWW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni, mieszkanka wsi Szczuki. Pani Izabela to 41-letnia przedsiębiorczymi i jednocześnie pracowniczka Agencji Rozwoju Mazowsza, a także sołtyska sołectwa Szczuki. Izabela Wenda jest aktywna społecznie, działa w m.in. w KGW.

Z wójtem gminy Czerwonka Pawłem Kacprzykowskim, startującym z własnego komitetu, zmierzy się również przedsiębiorcza kobieta – Katarzyna Ambroziak. Mieszkanka Dąbrówki ma 43 lata i wraz ze wspólnikami prowadzi agroturystykę. Pani Katarzyna przez 13 lat pracowała w Urzędzie Gminy w Czerwonce. W trakcie tego etapu zawodowego zajmowała się wieloma aspektami, m.in. obroną cywilną, kwietystami informatycznymi. Piastowała także funkcję zastępczyni kierownik USC.

I to by było na tyle jeśli chodzi o kandydatki na wójta w całym powiecie makowskim. W pozostałych samorządach kandydują mężczyźni.

Sypniewo i Szelków

Kontrkandydatem wójta gminy Szelków Arnolda Grossmanna, kandydującego z KWW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni jest Marcin Chrzanowski, kandydujący z kolei z KWW Marcina Chrzanowskiego Bezpartyjny. Pochodzi z miejscowości Zelki Dąbrowe w gminie Karniewo, ale obecnie mieszka w Pomaskach Małych w gminie Szelków. 36-latek w swojej broszurze wyborczej zaznaczył, że jest stanu wolnego i jest katolikiem. Być może dla części wyborców informacja ta ma znaczenie. Pan Marcin ma bogate doświadczenie zawodowe. Prowadzi własne gospodarstwo rolne, jest instruktorem nauki jazdy, przewodniczącym Rady Gminy w Karniewie i strażakiem-ochotnikiem w OSP Karniewo, ale pracował także m.in. w Starostwie Powiatowym w Makowie Mazowieckim.

W Sypniewie z wójtem Romanem Gisztarowiczem (KWW Porozumienie Nasze Sypniewo) rywalizuje Krzysztof Gutowski startujący z własnego komitetu. Mieszkaniec miejscowości Biedrzyce-Stara Wieś ma 42 lata i zawodowo zajmuje się prowadzeniem własnego gospodarstwa rolnego. Zdobył wykształcenie wyższe z ekonomii. Jest także sołtysem i radnym Rady Gminy Sypniewo obecnej kadencji.

Różan

Drugim miastem w powiecie rządzi burmistrz Piotr Świderski, który w nadchodzących wyborach startuje z KWW Inicjatywa, Rozwój, Praca. Dużo spekulowano o możliwych kontrkandydatach burmistrza. Sprawdziło się tylko jedno nazwisko – o fotel burmistrza zawalczy najmłodszy spośród kandydatów na wójta/burmistrza w powiecie makowskim Dominik Podlasin. Mający 30 lat pan Dominik w 2018 roku wygrał wybory do Rady Miejskiej w Różanie. W 2023 roku startował z KW Bezpartyjni Samorządowcy w wyborach parlamentarnych do Sejmu uzyskując 494 głosy poparcia i nie otrzymując mandatu.

Dominik Podlasin zawodowo jest analitykiem finansowym i pracuje w sektorze bankowym. Oprócz tego angażuje się w życie społeczne. Jest mieszkańcem Różana. W nadchodzących wyborach startuje z KWW Mazowiecka Wspólnota Samorządowa.

Powiat makowski

Wygląda na to, że uwaga polityków w nadchodzących wyborach skupiła się raczej na powiecie. Podczas gdy w innych samorządach staruje często kilkoro, a w przypadku np. gminy Ciechanów aż dziesięciu kandydatów na stanowisko wójta, w powiecie makowskim maksymalna liczba kandydatów to... dwóch/dwoje. Tymczasem w do Rady Powiatu Makowskiego kandyduje aż 108 osób. Oznacza to, że na jedno miejsce w 15-osobowej radzie przypada statystycznie 7,2 kandydata. Wydaje się, że wybór jest spory, ale kiedy spojrzymy na listę komitetów okazuje się, iż o miejsce w Radzie Powiatu Makowskiego rywalizują cztery frakcje: KWW Porozumienie Samorządowe Ziemi Makowskiej, z którego startuje także wójt gminy Rzewnie Wiesław Chrzanowski, KWW Prawo i Sprawiedliwość, które oficjalnie nie ma kandydata na wójtów czy burmistrzów, KWW Trzecia Droga PSL-PL2050, z którego startuje dwoje kandydatów na wójtów (Arnold Grossmann i Izabela Wenda) oraz obecny starosta Mirosław Augustyniak oraz KWW Obywatele Dla Powiatu, z którego startuje m. in. były dyrektor LO w Makowie Maz. Robert Kluczek (do powiatu) oraz obecna dyrektor LO w Makowie Maz. Nina Brzezińska (do Rady Gminy Płoniawy-Bramura).

Od tego ilu kandydatów z danego komitetu dostanie się do rady zależy przyszły skład Zarządu Powiatu Makowskiego. Po zawiązaniu koalicji lub samodzielnie (potrzeba 9 radnych do samodzielnej większości) rada wybiera starostę i wicestarostę makowskiego, tak jak to miało miejsce w lutym, po rezygnacji z mandatu przez Zbigniewa Deptułę.