Zgłosił na policję pijanego kierowcę
Nocą 15 lipca, po godz. 23 dyżurny z makowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierowcy, który prawdopodobnie prowadzi samochód pod wpływem alkoholu. Jak się później okazało, przypuszczenia były słuszne.
Na komisariat zadzwonił 38-letni kierowca, który stał się niemalże ofiarą nietrzeźwego 44-latka, który próbował prowadzić VW. Przed zgłoszeniem, kierowca VW zjechał na lewy pas i prawie zderzył się z młodszym kierowcą. Ten, by uniknąć wypadku zjechał na pobocze. W wyniku tego manewru auto obróciło się w przeciwnym kierunku jazdy. Kierowca VW nawet się nie zatrzymał i pojechał dalej. 38-latek pojechał za nim i zadzwonił na policję.
Pijany i lekkomyślny kierowca po przejechaniu kawałka drogi (okolice miejscowości Ulaski) zjechał na pobocze i zatrzymał się. Jak się później okazało, zasnął. Funkcjonariusze obudzili go i wykonali test na obecność alkoholu. Alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu.
44-letni kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, grozi mu bowiem kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także konsekwencje finansowe.
Komentarze obsługiwane przez CComment