W poniedziałek, 19 kwietnia, w Przychodzie (gm. Szreńsk) kierujący fiatem seicento  na prostym odcinku drogi, straciwszy panowanie nad pojazdem, uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji.  Podróżujący tym samochodem dwaj mężczyźni (bracia) wyszli o własnych silach wyszli z rozbitego auta i na widok patrolu policyjnego zaczęli uciekać, ale zaraz potem zostali zatrzymani.

Według wstępnych ustaleń za kierownicą fiata zasiadał 26-letni mieszkaniec powiatu mławskiego.  W chwili zatrzymania miał w organizmie 4 prom. alkoholu. Okazało się też, że wcześniej sąd orzekł wobec niego dożywotni zakaz kierowania pojazdami.  Nietrzeźwy był również 31- letni pasażer (3,5 prom.).  Doznał obrażeń - w szpitalu udzielono mu pomocy medycznej.

26-latek trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara więzienia do pięciu lat.

(kj)