Mława. Niższe stawki za odpady od lipca br.
W systemie gospodarki odpadami w Mławie w ubiegłym roku pojawiło się o ponad 2,5 tys. ton mniej śmieci niż założono w planach na podstawie danych z poprzednich lat. W związku z tym powstała nadwyżka finansowa w wysokości 2,48 mln zł, która skłoniła władze miasta do przygotowania propozycji obniżki opłat za odbiór odpadów, według metody od ilości zużytej wody, z obecnej 12,5 zł za metr sześcienny do poziomu 10,5 zł.
Nowe stawki mają wejść w życie od lipca br. Uchwałę w tej sprawie zaakceptowali podczas kwietniowej sesji wszyscy radni Rady Miejskiej w Mławie.
Inne propozycje radnych
Zanim do tego doszło, nad zmianami była ożywiona dyskusja. Radni z PSL-u, będący w opozycji, zgłosili kilka wniosków, dotyczących przede wszystkim zwiększenia skali obniżki do poziomu 9,5 , a nawet 8,5 zł za metr wody, skoro pojawiła się prawie 2,5 mln nadwyżka finansowa. Propozycje takie złożyli m.in. radni Marcin Burchacki (PSL) i Zbigniew Korczak(niezależny). Główny specjalista ds. gospodarki odpadami w mławskim ratuszu, Elżbieta Zembrzuska, która wcześniej prezentowała projekt uchwały i slajdową prezentację o miejskich odpadach, w odpowiedzi na nie argumentowała, że każda obniżka o kolejną złotówkę przyniesie w skali roku spadek wpływów do systemu o około 1 mln zł.
Na co pójdzie nadwyżka?
Z kwoty 2,48 mln zł, 1,2 mln ma być przeznaczone na zbudowanie elektronicznego systemu kontroli segregacji odpadów od mieszkańców. Miałby on dotyczyć przede wszystkim osób mieszkających w budynkach wielolokalowych. Jak się okazuje bowiem, na osiedlach mieszkaniowych jest sporo kłopotów z egzekwowaniem stosowania segregacji odpadów w miejscach i pojemnikach do tego przeznaczonych. Nowy system ułatwiałby kontrolę selekcji i ewentualne karanie tych, którzy jej nie stosują.
Komentarze obsługiwane przez CComment