Wracali z imprezy, uderzyli w drzewo
Dwaj mławianie w niedzielną noc 23 kwietnia jechali mercedesem przez swoje miasto. Przy ul. Mechaników kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. To nie był koniec problemów jego oraz kolegi.
Choć zdarzenie wyglądało groźnie, obaj mężczyźni opuścili rozbity samochód o własnych siłach. Właściciel auta, 20-letni mławianin, wezwał służby ratunkowe.
Mężczyźni tłumaczyli policjantom, że wracali z imprezy. Żaden z nich jednak nie przyznawał się do kierowania samochodem w trakcie kolizji. Jak się okazało, zarówno właściciel jak i drugi z mężczyzn, 29-letni mieszkaniec Mławy, byli pod wpływem alkoholu. Samochodem kierował, jak ustalili policjanci, drugi z mężczyzn, który nie miał prawa jazdy.
- Od mężczyzny została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości. Za przestępstwo to grozi wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia asp.szt. Anna Pawłowska z KPP w Mławie, która prowadzi postępowanie.
Policja podkreśla, że trzeźwość za kierownicą to absolutna podstawa. Osoby, które o tym zapominają, narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo, utratę zdrowia a nawet życia. Dlatego tak ważna jest społeczna reakcja i zero tolerancji dla nietrzeźwych za kierownicą.
Więcej informacji w TC
Komentarze obsługiwane przez CComment