18-latka z gminy Płońsk padła ofiarą oszustów podających się za pracowników banku, tracąc w ten sposób ponad 4 tys. zł.

- Młoda mieszkanka gminy Płońsk założyła sobie konto na popularnej platformie handlowej. Wystawiła za jej pomocą do sprzedaży kilka sztuk ubrań. Po chwili skontaktował się z nią potencjalny kupiec, prosząc o podanie numeru telefonu, który miał być potrzebny do sprawnego przebiegu procesu kupna - sprzedaży. 18-latka bez zastanowienia, niczego nie podejrzewając, odpowiedziała na wiadomość. Kilkanaście minut później zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika banku. Twierdził, że bank sprawdza kompatybilność kont bankowych z kontami klientów innych banków, w tym możliwość wykonywania przelewów pomiędzy nimi. Do weryfikacji właściwości konta potrzebne były kody do płatności mobilnych. 18-latka dwukrotnie wygenerowała kody i podała je swojemu rozmówcy. Po zalogowaniu się do bankowości elektronicznej zorientowała się, że z jej konta zniknęło w sumie 4300zł. Oszukana dziewczyna zablokowała konto bankowe i zawiadomiła policję – przekazała kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.

Policja ostrzega – aby nie paść ofiarą oszustów działających na portalach handlowych, należy dokładnie zapoznać się z zasadami działania danego serwisu i sprawdzić jak powinna wyglądać transakcja kupna-sprzedaży. Przed wystawieniem czegoś do sprzedaży, należy uważnie przeczytać regulamin.

- Wiadomości, które dostaniesz po kilku minutach od wystawienia na sprzedaż przedmiotu, z prośbą o podanie numeru telefonu i adresu e-mail, to oszustwo. Nigdy nie korzystaj z nieznanych linków, przekierowujących do bankowości internetowej. Nie podawaj nikomu kodów do szybkich płatności elektronicznych. Żaden prawdziwy pracownik banku nie będzie ich od ciebie wymagał – przestrzega policja.