Spadł śnieg, przymroziło i oto efekty. Doszło do kilku kolizji
W weekend aura nie rozpieszczała kierowców. Z powodu trudnych warunków na płońskich drogach doszło kilku niebezpiecznych zdarzeń.
W sobotę (11 stycznia) około godziny 9.20, na drodze krajowej nr 7, na wysokości miejscowości Nowe Wrońska, do przydrożnego rowu wpadł samochód marki Kia, kierowany przez 47-letnią mieszkankę Olsztyna. Według wstępnych ustaleń policji kobieta straciła panowanie nad autem, które uderzyło w betonowe bariery i wpadło do przydrożnego rowu.
W pojeździe znajdowały się cztery osoby. Najmłodsza, 15-letnia pasażerka, doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala.
Do drugiego zdarzenia doszło w niedzielę (12 stycznia) około godz. 15.40, również na drodze krajowej 7 na wysokości miejscowości Polesie. Kierowca osobowego bmw, 51-letni mieszkaniec Warszawy, wpadł w poślizg i stracił panowanie nad autem. Pojazd zjechał na pas zieleni, a następnie uderzył i zatrzymał się na metalowych barierach, oddzielających pasy ruchu. Nikt nie odniósł obrażeń.
Z uwagi na warunki pogodowe, kierowcy powinni zwracać również szczególną ostrożność na dzikie zwierzęta, przebiegające przez drogi. W sobotę, 11 stycznia, doszło do kolizji w miejscowości Goławin. Przed jadące w kierunku Warszawy osobowe renault, nagle wybiegło dzikie zwierzę. Kierowca, 30-latek z Płocka, próbował uniknąć zderzenia. Samochód wypadł na przeciwległy pas ruchu, wjechał do rowu, a następnie dachował.
Kierowca i jadący z nim pasażer nie odnieśli obrażeń. 30-latek był trzeźwy.
Komentarze obsługiwane przez CComment