Jechał zygzakiem przez Przasnysz. Zatrzymał go policjant z Makowa
W wolną sobotę (22 czerwca) funkcjonariusz z Makowa przebywał akurat w sąsiednim mieście, kiedy zauważył jadącego od boku do boku volkswagena. Okazało się, że kierowca miał ponad 3 promile!
W związku z nasuwającymi się podejrzeniami policjant postanowił zatrzymać stwarzającego zagrożenie kierowcę. Już w pierwszej chwili rozmowy z mężczyzną makowski funkcjonariusz wyczuł intensywną woń alkoholu. Natychmiast wezwał na miejsce patrol policji z KPP w Przasnyszu. Badanie alkomatem wykazało, że 42-letni mieszkaniec pow. przasnyskiego jest kompletnie pijany.
Mężczyzna od razu stracił i prawo jazdy i samochód. Teraz czeka go jeszcze rozprawa przed sądem, a co za tym idzie, wysoka grzywna i perspektywa do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze obsługiwane przez CComment