Wrocław ma „Krasnale”, Zielona Góra „Bachusiki”, Ciechanów „Rycerzy”, a Przasnysz „Przaśniki”.

Miasto ma piękną legendę, w której młynarz Przaśnik, przyjął pod swój dach i ugościł zbłąkanego w puszczy nieznanego człowieka, którym okazał się książę Konrad Mazowiecki. W zamian za gościnę książę odwdzięczył się, nadając młynarzowi okoliczne ziemie, a rozwijającą się koło młyna nad rzeką Węgierką osadę nazwał Przasnyszem.

Przaśnik Muzealnik – rzeźba autorstwa przasnyskiego plastyka Krzysztofa Miecznikowskiego stanęła przed kilkoma dniami u wejścia do Muzeum Historycznego w Przasnyszu. To już trzecia taka rzeźba. Pierwsza pojawiła się w roku 2021 w Parku Miejskim im. Tadeusza Kościuszki. Druga - Przaśnik Bibliotekarz, pojawił się w 2022 roku przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Przasnyszu. Kolejne tematyczne Przaśniki mają się pojawiać co roku, tworząc historyczną ścieżkę legendarnego założyciela grodu nad Węgierką.