ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Jurand wygrywa w Gorzowie ze Stalą. Znowu decydowały rzuty karne

Fot. Robert Gorbat/GazetaLubuska
Fot. Robert Gorbat/GazetaLubuska

Jurand prowadził przez cały mecz - wygrał karnymi

Piłkarze ręczni ciechanowskiego Juranda wygrali czwarte spotkanie w lidze centralnej. W sobotę w Gorzowie okazali się lepsi od faworyzowanej Stali. W regulaminowym czasie padł remis - 25:25. Już po raz drugi w tym sezonie szczypiorniści z Ciechanowa na swoją korzyść rozstrzygają serię rzutów karnych.  

Goście mogą jedynie żałować, że po tym spotkaniu na ich konto nie zapisano trzech punktów za zwycięstwo, tylko dwa, dzięki wygranej w serii rzutów karnych. Piłkarze znad Łydyni w przekroju całego praktycznie ani razu nie oddali prowadzenia. Ostatni remis - 4:4 - utrzymywał się zaledwie do 7. minuty. Potem stale prowadzili podopieczni Jakuba Olszewskiego. Najwyższą przewagę przyjezdni uzyskali – odpowiednio 5:10 i 6:11 – przed przerwą w 15. i 21. minucie.

Grą Juranda po raz kolejny umiejętnie dyrygował Marcin Smolarek. Rozgrywający Juranda przez kilka lat z występował w zespole z Gorzowa. Być może dlatego tak dobrze czuł się w hali Stali. 

Po przerwie zawodnicy z Ciechanowa umiejętni bronili dostępu do własnej bramki. Przez kilka dobrych minut mecz należał do bramkarzy obu ekip. Piłkarzom Juranda zdarzyło się nawet przestrzelić dwa rzuty karne, gospodarzom – jednego. Przewaga Juranda trwała do 56. minuty. Wówczas dwa wykluczenia dla naszych zawodników dodały zawodnikom Stali skrzydeł. W 57. minucie był remis, po 24. Chwilę później bramkę dla gości zdobył Bartosz Wojdak, ale miejscowi odpowiedzieli golem wyrównującym. 

Jako że od jakiego czasu mecze ligowe w piłce ręcznej nie kończą się remisami, o podziale punktów ponownie w przypadku Juranda decydowały rzuty karne. Zawodnicy z Ciechanowa po raz kolejny perfekcyjnie wykonywali rzutu z 7 metrów. Próbę nerwów z bramkarzem Stali wytrzymali kolejno: Damian Rutkowski, Mariusz Smolarek, Mateusz Fuksiński, Bartosz Wojdak i Patryk Dębiec. W szeregach gospodarzy piłkę na bramką posłał Wychowaniec. Czwarta wygrana na wyjeździe piłkarzy Juranda stała się faktem.  

Stal Gorzów - Jurand Ciechanów 25:25 (k. 10:12)

Stal: Nowicki, Marciniak – Drzazgowski 7, Wychowaniec 5, Stupiński 4, Przybylski 3, Ripa 3, Nieradko 2, Pietrzkiewicz 1, Napierkowski, Renicki, Jaszkiewicz, Droździk

Jurand: Wiśniewski, Mirzejewski – Budzich 7, Rutkowski 6, Smolarek 5, Mierzwicki 3, Fuksiński 2, Wojdak 2, Kosik, Ruszkowski, Urbański, Dębiec, Dobrzyniecki

Fot. Robert Gorbat/GazetaLubuska

Komentarze obsługiwane przez CComment