W zeszłym roku z powodu pandemii nie odbyło się wiele imprez i wydarzeń kulturalnych, zarówno tych plenerowych jak i w obiektach zamkniętych. Niestety tegoroczne koncerty często są obarczone pokłosiem zeszłorocznych obostrzeń i brakiem wpływów finansowych.

Z taką sytuacją mierzy się Żuromińskie Centrum Kultury, które również w tym roku nie podejmie się organizacji "Dni Żuromina". Ostatnie takie spotkanie mieszkańców Żuromina odbyło się w 2019 roku, kiedy na scenie mogliśmy zobaczyć i posłuchać idola wielu młodych fanów muzyki rozrywkowej - Dawida Kwiatkowskiego.

- Nie możemy realizować imprez o liczebności powyżej 250 osób, co przy Dniach Żuromina nie jest do spełnienia, ponieważ widzów jest znacznie więcej - mówi Janusz Kuklewicz z ŻCK.

Więcej o przyczynach i planowanych rozwiązaniach na letnie imprezy w Żurominie można przeczytać w aktualnym numerze TC z 8 czerwca.