Pijany kierowca BMW jechał zygzakiem. Dalszą jazdę uniemożliwili mu przypadkowi świadkowie
Pijany mieszkaniec powiatu płońskiego wsiadł za kierownicę i ruszył na wycieczkę. Kto wie, jaki byłby finał przejażdżki, gdyby nie obywatelska postawa przypadkowych podróżnych.
Do sytuacji doszło w miniony wtorek (13 lutego) kilka minut po godzinie 18. Podróżujący trasą relacji Raciąż – Krzeczanowo (gm. Siemiątkowo) dwoje mieszkańców powiatu żuromińskiego było świadkami niebezpiecznego zachowania kierowcy bmw, który jechał całą szerokością drogi.
- W pewnym momencie świadkom sytuacji udało się wyprzedzić kierowcę bmw, który po chwili się zatrzymał. Wykorzystując odpowiedni moment podeszli oni do samochodu, za którego kierownicą siedział młody mężczyzna. Poczuli woń alkoholu. Zabrali mu kluczyki, jednocześnie uniemożliwiając dalszą jazdę. O całej sytuacji powiadomili żuromińską policję - relacjonuje Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.
Chwilę później w miejscu zgłoszenia pojawili się policjanci. Badanie alkomatem wykazało 2,8 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Jednak to niejedyny występek 31-latka. Mieszkaniec pow. płońskiego posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów za wcześniejszą jazdę w stanie nietrzeźwości, który obowiązuje do maja 2025 roku. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Następnego dnia mężczyźnie postawiono zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów orzeczonego przez sąd. 31-latek niebawem ponownie odpowiadał będzie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze obsługiwane przez CComment