

W Gościszce (gm. Kuczbork) doszło do, najprawdopodobniej, podpalenia. W dużej hali po zakładzie zajmującym się produkcją asfaltu znajdowały się big bagi pełne kulek polipropylenowych.
Do zdarzenia doszło w sobotę (8 lutego) nad ranem. Jako, iż odosobniona hala jest słabo widoczna, zanim osoba zgłaszająca zauważyła pożar, w momencie przyjazdu pierwszych jednostek (po godz. 4:40), był on już w zaawansowanej fazie i obejmował dach obiektu.
W środku przedsiębiorca (jak się dowiadujemy - z Warszawy, nieobecny na miejscu) składował na 22 metrach worki typu big bag o wysokości 1,5 metra, które wypełnione były plastikowymi kuleczkami. Tomasz Welenc, oficer prasowy KP PSP w Żurominie, wskazał, że to właśnie składowany tam materiał stanowił największe wyzwanie w zakresie ugaszenia pożaru. Po niemal 8-godzinnej walce udało się pożarzysko dogasić. W akcji udział brały 4 jednostki: PSP Żuromin, OSP Gościszka, OSP Kuczbork oraz OSP Zielona. Niestety hala uległa całkowitemu zniszczeniu. Straty (budynek i materiały) oszacowano na około 600 tys. zł.
W obiekcie nie było prądu. Pojawiło się podejrzenie, że doszło do celowego lub przypadkowego zaprószenia ognia. Kwestię tę wyjaśni policja.
Komentarze obsługiwane przez CComment