W powiecie żuromińskim najgorsza frekwencja na Mazowszu
Mieszkańcy tego powiatu nie wykazali zainteresowania wyborami do Parlamentu Europejskiego. Ze wszystkich uprawnionych do głosowania niemal 30 tys. osób przy wyborczej urnie pojawiło się zaledwie 8.391.
Oznacza to, że w wyborach w powiecie żuromińskim wzięło udział 28,43 proc. uprawnionych do głosowania. Tymczasem w skali kraju było to 40,65 proc, a w skali naszego województwa - 46,95 proc.
A tak wyglądała frekwencja w poszczególnych gminach powiatu żuromińskiego:
- Gmina Żuromin - 31,16 proc.
- Gmina Bieżuń - 29,91 proc.
- Gmina Lubowidz - 27,05 proc.
- Gmina Siemiątkowo - 26,32 proc.
- Gmina Kuczbork - 25,32 proc.
- Gmina Lutocin - 24,92 proc.
Zarówno w całym okręgu wyborczym nr 5 (Mazowsze oprócz stolicy i sąsiednich powiatów) jak i w powiecie żuromińskim mieszkańcy postawili na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości (58,91 proc. głosów). Na drugiej pozycji, lecz daleko w tyle, znalazła się Koalicja Obywatelska, na kandydatów której oddano 13,73 proc. głosów. Co ciekawe na północnym Mazowszu chętniej głosowano na kandydatów Konfederacji WiN niż na Trzecią Drogę PSL i PL250. Wyjątkiem jest właśnie powiat żuromiński, gdzie na 3D oddano 13,10 proc. głosów, a na Konfederację 10,42 proc. głosów. Lewica przebiła w powiecie żuromińskim barierę 3 proc. głosów. Na pozostałe ugrupowania nie zagłosowało nawet 0,5 proc. wyborców.
Europosłami, pośród polityków kandydujących z okręgu wyborczego nr 5, zostali Adam Bielan i Jacek Ozdoba (PiS) oraz Andrzej Halicki (KO).
Komentarze obsługiwane przez CComment