Na burmistrza w marcu 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Sieradzu nałożyła środek zapobiegawczy w postaci zakazu zajmowania stanowiska, który został zatwierdzony przez sąd. Krzysztof Ziółkowski nie miał możliwości pełnienia funkcji oraz kontaktowania się pracownikami urzędu. Po niemal trzech latach od tego momentu burmistrz wrócił do obowiązków. 

Jak wspominaliśmy niedawno, aktualnie w Sądzie Rejonowym w Mławie rozpatrywane są dwie sprawy dotyczące działań burmistrza Lubowidza (jedna z powództwa Prokuratury Rejonowej w Mławie i jedna z powództwa Prokuratury Okręgowej w Sieradzu). 

Dwa tygodnie temu burmistrz zapowiedział na naszych łamach, że wystartuje w nadchodzących wyborach samorządowych ubiegając się o reelekcję. 

W czwartek (8 lutego) na stronie Urzędu Miasta i Gminy w Lubowidzu ukazało się obwieszczenie informujące, że burmistrz Krzysztof Ziółkowski przyjmuje interesantów w każdą środę w godz. 8:30 do 14. Otrzymaliśmy także informacje, że gospodarz rzeczywiście przebywa w urzędzie. 

Jak się dowiedzieliśmy, sąd 6 lutego br. uchylił środek zapobiegawczy wobec burmistrza Lubowidza. Na razie Krzysztof Ziółkowski nie udzieli nam komentarza, gdyż, jak przekazał, pochłaniają go sprawy urzędu po 3-letniej nieobecności w pracy. Niemniej otrzymaliśmy zapewnienie, że niebawem burmistrz znajdzie czas na rozmowę. 

Dotarły do nas sygnały, że część pracowników obawia się o swoją przyszłość. Urząd z kolei zapewnia, że nikt nie straci pracy.