Dawnych orkiestr dętych czar
Od ponad półtora wieku stanowią nieodłączny element panoramy kulturalnej północnego Mazowsza, choć w ciągu tego okresu miały różne wzloty i upadki. Jednak w przeciwieństwie do wielu grup związanych z lokalną kulturą, które prawie całkowicie zanikły, one działają nadal, niekiedy w nieco innej formie niż to było ćwierć czy pół wieku temu, ale przetrwały.
Orkiestry dęte, bo o nich tu mowa, zaczęły pojawiać się na Mazowszu pod koniec XIX wieku. Większość z nich powstała jako grupy muzyczne działające przy coraz liczniejszych od przełomu XIX i XX wieku towarzystwach ogniowych. Tylko nieliczne orkiestry dęte wtedy tworzone, a także te powstałe w międzywojniu, zakładano w szkołach, w parafiach, w większych fabrykach i zakładach pracy czy na kolei.
Orkiestra Dęta w Ciechanowie 1915 r.(zdjęcie ze zbiorów UM Ciechanów)
Wśród tych pierwszych znalazła się między innymi szkolna orkiestra dęta złożona z uczniów seminarium nauczycielskiego w Wymyślinie koło Skępego, która powstała już przed 1882 r. Podobną rolę pełniła szkolna orkiestra dęta działająca od 1926 r. w Państwowym Seminarium Męskim w Mławie, którą kierował ówczesny nauczyciel śpiewu i muzyki Zygmunt Uzarowicz. Aby można ją było powołać profesor Uzarowicz wraz z dyrektorem Jerzym Ostrowskim od 1924 r. zbierali fundusze na zakup instrumentów i to właśnie dzięki ich staraniom w ciągu dwóch lat udało się zakupić 19 instrumentów dętych oraz perkusyjnych. Zazwyczaj to właśnie od zakupywania instrumentów czy zbierania środków na ich kupno rozpoczynała swoją historię większość orkiestr. Niektóre z nich od początku pełniły podwójną rolę, będąc orkiestrami strażackimi i parafialnymi zarazem. Tak było na przykład w Rypinie, gdzie orkiestra strażacka zawiązała się już w 1883 r., a instrumenty dla niej kupiła miejscowa parafia rzymskokatolicka, czy w Skołatowie, gdzie proboszczujący od 1918 r. ks. Karol Henryk Pniewski (zabity przez Niemców we wrześniu 1939 r.), sam organizował Ochotniczą Straż Pożarną na terenie parafii i z własnych pieniędzy kupił również 12 instrumentów dla miejscowej orkiestry dętej.
Orkiestra Dęta z Glinojecka (lata dwudzieste XX w.)
Do najstarszych orkiestr dętych powstałych i działających przy Ochotniczej Straży Pożarnej w naszym regionie, należały orkiestry dęte w Płocku i w Mławie. Pierwsza z nich została powołana przy działającym od 1874 r. Towarzystwie Straży Ogniowej w Płocku, a z prasy lokalnej wynika, że jej początki przypadały na lata osiemdziesiąte XIX wieku, kiedy to jej członkowie swoją muzyką uświetniali różne uroczystości i oficjalne spotkania. Dodam, że jeszcze starszą metrykę miał działający przy wspomnianym towarzystwie ogniowym teatr amatorski, którego początki sięgały lat siedemdziesiątych XIX wieku. Co ciekawe, wysokie koszty utrzymania płockiej orkiestry spowodowały, że na przełomie XIX i XX wieku dwukrotnie ją rozwiązywano i to na okres kilku lat, co w gubernialnym mieście jakim był Płock, wydawać by się mogło czymś dziwnym, ale jednak realnym. Z kolei w Mławie orkiestra dęta zawiązała się na przełomie 1897/1898 r. dzięki wsparciu rejenta Józefa Ossowskiego, a jej pierwszym kapelmistrzem był niejaki Szcześniak. Od 1907 r. orkiestra ta organizowała w okresie letnim koncerty w ogrodzie miejskim „gwoli uprzyjemnienia chwil ludności i dania godziwej rozrywki”. W tym czasie działała również dęta orkiestra strażacka w Wyszogrodzie, złożona z 12 strażaków, która powstała w 1903 r., a kierował nią jeden z pracowników miejscowego magistratu, a także orkiestra dęta w Raciążu, założona w 1904 r. dzięki wsparciu finansowemu rejenta Aleksandra Rusieckiego (jej pierwszym kapelmistrzem był Jan Krużmanowski) oraz powstała około 1905 r. orkiestra strażacka w Ciechanowie, założona dzięki staraniom naczelnika Antoniego Ranickiego, który zakupił dla niej instrumenty od stacjonującego w tym czasie w mieście 32 Kremenczuckiego Pułku Piechoty. Podobną genezę miała orkiestra dęta w Glinojecku, założona w 1917 r. dzięki instrumentom odkupionym po wojskach rosyjskich stacjonujących do 1915 r. w twierdzy Modlin (Nowogeorgiewsk). W okresie międzywojennym orkiestr strażackich w naszych stronach zaczęło przybywać. Według oficjalnych danych w 1925 r. w całym województwie warszawskim działało ich 116, a trzy lata później było ich już 152.
Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Mława (1984)
W okresie powojennym z orkiestrami dętymi różnie bywało. Wiele z nich już się nie odrodziło po stratach wojennych, inne podupadły z różnych przyczyn. Najdłużej przetrwały orkiestry strażackie i parafialne, te ostatnie dzięki ogromnemu wysiłkowi organistów i kapelmistrzów, często w tej samej osobie, muzyków tej miary co Mieczysław Piechocki z Mławy czy Stanisław Wiśniewski z Glinojecka. Warto przypomnieć, że w dawnym województwie ciechanowskim nową jakość w życiu muzycznym regionu zaczęły wnosić powstałe w latach siedemdziesiątych młodzieżowe orkiestry dęte działające przy Ochotniczych Strażach Pożarnych, a wśród nich założone w 1979 r. orkiestry w Mławie (zorganizowana przez Mieczysława Piechockiego) i w Płośnicy (zorganizowana przez Jana Wiśniewskiego), liczące w latach osiemdziesiątych po kilkadziesiąt osób! Dziś orkiestry dęte odżyły na Mazowszu na nowo, i to już nie tylko w ramach działalności OSP, ale również dzięki wsparciu lokalnych samorządów i różnych organizacji. Tak jak przed laty w Ciechanowie, gdzie – przypomnijmy – w 1987 r. odbył się IX Ogólnopolski Festiwal Orkiestr Dętych Ochotniczych Straży Pożarnych, tak dziś w różnych częściach województwa mazowieckiego odbywają się konkursy na najlepszą orkiestrę dętą na Mazowszu. Wśród tegorocznych laureatów tego konkursu pochodzących z północnego Mazowsza drugie miejsce zajęła Gminna Orkiestra Dęta ze Słupna (koło Płocka), a czwarte miejsce Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Krzynowłogi Małej. Nowe twarze, nowe utwory, nowe aranżacje, ale duch pozostał w nich ten sam, co sto i więcej lat temu, bo przecież młodość nigdy się nie starzeje, a muzyka nie tylko obyczaje łagodzi.
Komentarze obsługiwane przez CComment