ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Surmy zbrojne Karola N.

A gdy poszedł król na wojnę / grały jemu surmy zbrojne
grały jemu surmy złote / na zwycięstwo na na ochotę 
(M. Konopnicka)

Gdy pojechał Nawrocki na Jasną Górę / zagrzewali go kibice chórem:
Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę..!
(R. Marut)

Kim jest (był) król z grubsza wiemy, choćby z bajek i poezji Marii Konopnickiej. Ale co to są surmy? Otóż to rodzaj instrumentu, coś podobnego do trąbki lub piszczałki, które używano dawniej w wojsku, grano na nich w czasie marszów, parad i i bitew. 

A kim jest Karol Nawrocki? I co ma wspólnego z wojną i surmami? 

To obecny szef Instytutu Pamięci Narodowej, a od niedawna kandydat na prezydenta Polski popierany przez PiS. W ubiegły weekend wziął udział w corocznej Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców na Jasną Górę. Pielgrzymka zgromadziła kilka tysięcy kibiców z całej Polski, zaopatrzonych w klubowe szaliki, czapki i... surmy. Spotkanie przebiegało pod hasłem „Dla Ciebie Nasz Trud Ukochana Ojczyzno”. Biedna ta nasza utrudzona ukochana ojczyzna… Na pewno takiego trudu potrzebuje.

Po uroczystym nabożeństwie, zakończonym błogosławieństwem dla ojczyzny i środowisk kibicowskich nastąpiło spotkanie z kandydatem. 

Po mszy kibice dali wyraz swojej chrześcijańskiej miłości do... No właśnie do kogo? W chwili kiedy Karol Nawrocki wchodził na mównicę zaczęli skandować: „Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". Rolę „surm zbrojnych i złotych” odegrały trąbki i gardła kibiców.

Kim jest czerwona hołota”? Co to za ludzie grupa, środowisko? Dlaczego od razu trzeba ich walić młotem i rżnąć sierpem, narzędziami dość okrutnymi, rzadko dziś używanymi?
Sierp i młot, jak wiadomo, to logo dawnego Związku Radzieckiego, kraju komunistycznego. Symbolizowały one sojusz i braterstwo dwóch stanów społecznych: chłopów - kołchoźników (sierp - narządzie używane w rolnictwie) i robotników (młot). Po II wojnie światowej, kiedy Polska również wpadła w strefę wpływów sowieckich i próbowała budować ustrój na wzór „wielkiego brata”, w środowiskach narodowych i niepodległościowych, które kontestowały te przemiany powstawały właśnie takie powiedzenia i hasła jak: „raz sierpem…” oraz „ a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”.

A teraz z jakąś dziwną lubością, często skandowane są przez środowiska skrajnie prawicowe, np. podczas Marszów Niepodległości, czy innych rocznic i świąt państwowych. Zupełnie bez sensu, kontekstu i wiedzy historycznej... Bo do kogo, obecnie w Polsce są one kierowane? Czy to może członkowie lewicowych partii, którzy wystawili również kandydatów na urząd prezydenta? Czy kandydat Nawrocki będzie ich przy pomocy tych „jasnogórskich kibiców” straszył sierpem i młotem?

Wątpliwości budzi też otoczenie, w których rozlegają się tego rodzaju zachowania. Np. kościoły, marsze niepodległości. A już kuriozalnie brzmią gdy wydostają się z gardeł kibiców na meczach piłkarskich.

Spotkanie Karola Nawrockiego z kibicami surowo ocenili rozsądni ludzie z różnych środowisk. Np. jezuita o. Grzegorz Kramer: „Kolejny raz, gdy myślę o Jasnej Górze, jest mi smutno. Czy naprawdę nie ma odpowiedniejszych miejsc na spotkania drących się kibiców z politykami?" 

„Może są, ale dlaczego nie skorzystać z Jasnej Góry?” - pomyśleli sztabowcy Nawrockiego. I skorzystali z jeszcze jednego sprawdzonego sposobu – „zagrać dzieckiem”. Nawrocki stanął na tle obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, a na trybunę wszedł 11-letni chłopiec z pytaniem do kandydata: „Czy jak pan zostanie prezydentem, to nie dopuści pan do wprowadzenia lewackiej ideologii w szkołach?" -  zapytał w imieniu całej rzeszy 11-latków polskich.

„Tak Xavier, nigdy do tego nie dopuszczę" – odpowiedział Karol Nawrocki.

Polskie szkoły odetchnęły, a my przynajmniej już trochę wiemy, co myśli kandydat Karol N. (bo np. w sprawie ucieczki na Węgry posła Romanowskiego nie myślał nic).

Komentarze obsługiwane przez CComment