Mazowsze sołectwom, a sołtysi mieszkańcom…
Częściej pisze się i mówi o intensywnym rozwoju naszych miast, a rzadziej wspomina o rozwoju wsi. Tymczasem te rozkwitają, a to za sprawą m.in. środków z samorządu województwa mazowieckiego. Co chcą zmieniać sołtysi w swoich miejscowościach?
Co roku sołectwa biorą udział w naborze do programu „Mazowsze dla sołectw”. Dzięki pozyskanym środkom mogą budować place zabaw dla dzieci, miejsca do odpoczynku i integracji, także dla dorosłych mieszkańców, modernizować oświetlenie, kupować niezbędne rzeczy, takie jak kosiarki, garnki, kuchnie i pozostały drobny sprzęt. Doposażają świetlice, dbają o oświetlenie w swoich wsiach, organizują spotkania i różne eventy.
Środki te odgrywają bardzo ważną funkcję w unowocześnianiu infrastruktury i tworzeniu przestrzeni sprzyjających integracji mieszkańców tych niewielkich miejscowości.
Szczególnie należy docenić łączników między samorządem a mieszkańcami sołectw. To właśnie sołtyski i sołtysi wsłuchują się w potrzeby lokalnej społeczności. Na swojej drodze napotykają nieraz trudności, głównie związane z finansami, ale zdarza się, że brakuje także dobrej woli.
Mimo to sołtysi z zaangażowaniem oddają się niemal charytatywnej pracy, często bez liczenia na jakąkolwiek wdzięczność. Swoimi uwagami, problemami i potrzebami dzielą się z radnymi, czasami długo oczekując na odpowiednią reakcję. To frustrujące zadanie przynosi jednak satysfakcję, kiedy udaje się osiągnąć wyznaczone cele. Jednym ze środków, które to umożliwiają, są dofinansowania zewnętrzne.
Dominowała rekreacja na świeżym powietrzu
Sołectwa z powiatu żuromińskiego często i chętnie składają wnioski w ramach Mazowieckiego Instrumentu Aktywizacji Sołectw. Większość z nich korzystała już z tej możliwości w latach 2018-2022.
W 2021 roku sołectwa z gminy Bieżuń otrzymały po 10 tys. zł na budowę placów zabaw dla dzieci w miejscowościach Małocin i Zgliczyn Pobodzy. Tego roku także sołectwa z gminy Lubowidz postawiły na rekreację na świeżym powietrzu: budowę wiat i altan, doposażenie placów zabaw, modernizację boiska w Obórkach czy budowę siłowni plenerowej w Sinogórze. W gminie Lutocin sołectwa zmodernizowały świetlice wiejskie w Chraponii i Swojęcinie, a w gminie Siemiątkowo postawiły głównie na modernizację oświetlenia ulicznego w miejscowościach Gutkowo, Nowopole, Nowe Budy Osieckie i Osowa, a także na oczyszczenie stawu w Siemiątkowie-Rechtach.
Na rozwój terenów rekreacyjnych, podobnie jak w gminach Bieżuń i Lubowidz, postawiły także sołectwa w gminie Żuromin, które złożyły wnioski o zagospodarowanie terenu w Kosewie, Kliczewie Małym, Poniatowie i Brudnicach. Remont przeszły także świetlice w Młudzynie i Brudnicach.
– Mamy piękny plac zabaw, z którego dzieci bardzo chętnie korzystają. Szczególnie teraz, w okresie wakacyjnym, odwiedzających to miejsce jest bardzo dużo, co mnie niezmiernie cieszy. Środki przyznawane wsiom są wręcz niezbędne. Chcemy się rozwijać, a potrzeb jest naprawdę dużo. Każde wsparcie daje nam, sołtysom, motywację do dalszego działania na rzecz lokalnej społeczności – podkreśla Lidia Zaborna, sołtyska wsi Poniatowo koło Żuromina.
W 2022 roku, w związku z problemami samorządów z rachunkami za prąd, we wnioskach (głównie w gminie Żuromin) dominowała modernizacja oświetlenia ulicznego, co pozwalało na zredukowanie zużycia energii.
Oświetlenie i świetlice
W aktualnym naborze wśród wniosków z powiatu żuromińskiego również dominowały zadania dotyczące modernizacji oświetlenia ulicznego. Coraz więcej mieszkańców wsi zgłasza również zapotrzebowanie na doposażenie świetlic, a to ze względu na prężnie rozwijające się koła gospodyń wiejskich, które biorą udział w konkursach kulinarnych organizowanych m.in. przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego (pisaliśmy o tym w numerze 30. „Tygodnika Ciechanowskiego” w artykule „Tradycje kulinarne północnego Mazowsza”). Potrzebują do tego odpowiedniego zaplecza kuchennego. Świetlice wiejskie służą także mieszkańcom jako miejsca spotkań, są też źródłem dochodu, kiedy uda się je wynająć. Zainteresowanie świetlicą zależy oczywiście od jej wyposażenia i atrakcyjności.
Dofinansowanie na nową kuchnię otrzymało w tym roku sołectwo Konopaty (gm. Lubowidz). O modernizację świetlic złożyły wniosek także sołectwa Mleczówka (gm. Lubowidz), Felcyn (gm. Lutocin) i Szronka (gm. Kuczbork-Osada).
– Regularnie składamy wnioski o środki z Mazowieckiego Instrumentu Aktywizacji Sołectw, ponieważ zależy nam na rozwoju obszarów wiejskich i aktywizacji naszych mieszkańców. W przyszłym roku także złożymy wnioski o dofinansowanie w ramach tego programu – informuje Ewa Rochna-Ucińska, sekretarz gminy Kuczbork.
Dwa inne sołectwa wyraziły zapotrzebowanie na zmianę lub rozbudowę oświetlenia ulicznego (Zieluń w gm. Lubowidz i Bagienice Nowe w gm. Kuczbork-Osada).
– Chcieliśmy zamontować cztery lampy solarne – dwie przy drodze i dwie przy cmentarzu, ale ceny lamp poszły w górę i prawdopodobnie starczy nam tylko na dwie przy drodze. Chodzi o to, żeby postawić lampy w newralgicznych miejscach i tam, gdzie nie ma łącza. Bardzo się cieszymy nawet z tych dwóch lamp, bo każde środki są dla nas ważne, a nowych zadań, pomysłów i potrzeb wciąż przybywa. Chciałbym robić jak najwięcej, ale finanse ograniczają nasze projekty. Marzy mi się plaża nad Wkrą w Zieluniu i remont istniejącej wiaty. Będziemy wspólnie z drugim sołectwem szukać dofinansowania na ten cel – wskazuje na dalsze potrzeby wsi Marian Osik, sołtys sołectwa Zieluń-Osada i jednocześnie radny Rady Miejskiej w Lubowidzu.
Nieocenione wsparcie
Wszyscy nasi rozmówcy podkreślają, że wsparcie Mazowsza jest dla nich i mieszkańców bardzo ważne, bo dzięki niemu wieś staje się bardziej atrakcyjna dla lokalnej społeczności. Poza tym nowe inwestycje sprzyjają integracji. Każdy sołtys ma też nadzieję na otrzymanie kolejnego wsparcia. Tak z pewnością będzie, ponieważ samorząd Mazowsza sukcesywnie wspiera obszary wiejskie.
– Sołectwo to część gminy, ta z kolei wchodzi w skład powiatu, a powiat to część województwa. Wszyscy tworzymy lokalną i regionalną wspólnotę samorządową, w której należy dbać o dobro wspólne. Wsparcie inwestycyjne dotyczące sołectw jest troską o najmniejsze wspólnoty. Program MIAS to przede wszystkim nieduże projekty, ale bardzo namacalne. Budowa altany, ogrodzenie placu, modernizacja świetlicy czy montaż oświetlenia – to tylko niektóre z projektów, jakie wspieramy. Dzięki temu można się spotkać w większym gronie i np. wspólnie grillować przy nowej altanie, mieć oświetlone ulice, ładną świetlicę, a przy tym być pewnym, że dzieci są bezpieczne podczas zabawy na ogrodzonym placu zabaw – informuje o korzyściach wynikających ze wspierania sołectw radny sejmiku Konrad Wojnarowski. I dodaje: – Często przemieszczam się po północnym Mazowszu, te efekty są widoczne. Nie wiem, czy jest wieś, która nie skorzystała z programu MIAS, a jeśli są takie, zachęcam je do składania wniosków w ramach tego i innych programów wsparcia, których mamy w tym roku aż 20. W przyszłości na pewno będziemy je kontynuować.
Komentarze obsługiwane przez CComment