Potrzebne wszystko, także pieniądze
Rozmowa z Magdaleną Cecelską, sekretarzem UM w Mławie, miejskim koordynatorem pomocy dla Ukraińców
*Jak duża jest grupa ukraińskich uchodźców w Mławie?
- W miejskim ośrodku pomocy przy ul. Lelewela zarejestrowaliśmy dotychczas (16 marca)ponad 1400 osób. Trzeba mieć jednak świadomość, że być może nawet podobna liczbowo grupa także przebywa w mieście i okolicach, bo osoby przyjechały bezpośrednio do swoich bliskich, którzy tutaj pracują, do znajomych lub Ukraińcy znający Mławę z pobytu i pracy wcześniej, jeszcze przed rozpoczęciem wojny.
*Ta druga grupa zapewne zgłosi się z czasem do miejskiego centrum, aby zarejestrować się, żeby uzyskać potem pesel i świadczenia należne im na podstawie specustawy?
- Prawdopodobnie tak będzie .
*Kto przyjechał?
- Przede wszystkim matki z dziećmi, babcie. Są przypadki, że właśnie babcie przyjechały z wnuczkami, dziećmi ich córek, które obecnie pracują w Mławie. Mężczyźni trafiają się sporadycznie, bo nie mogą obecnie wyjechać z Ukrainy z uwagi na wojnę i mobilizację. Trafiają się też takie osoby, mające stały pobyt w naszym kraju, pojechały do swojego kraju m. in. po swoje dzieci i innych członków rodziny i po powrocie zarejestrowały ich u nas.
Cały wywiad w papierowym wydaniu TGM z 22 marca.
Komentarze obsługiwane przez CComment