ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Wszyscy ciechanowianie wiedzą, że 23 czerwca podczas Dni Ciechanowa na zamkowych błoniach zaśpiewał Grzegorz Markowski. Mało kto jednak wie, że na scenie towarzyszył mu pewien gitarzysta, który pochodzi z… Baboszewa. Ów gitarzysta nazywa się Krzysztof Zagajewski i jest obecnie członkiem zespołu Patrycji Markowskiej oraz współzałożycielem autorskiego projektu o nazwie Rusty Pine (razem z siostrą Kasią).

- Muzyka jest w naszej rodzinie zakorzeniona od zawsze – mówi nam Krzysztof. - Pradziadek, Jan Zagajewski, był wybitnym akordeonistą, tata bardzo sprawnie grał na gitarze basowej i akustycznej. (...) W Baboszewie nie miałem większych możliwości, by dzielić się tą pasją z rówieśnikami, gdyż mało kto podzielał moje zainteresowania. (...) Czekaliśmy do 18-tego roku życia, by po prostu ruszyć w świat.

(...) Blues. To muzyka, z którą Krzysztof Zagajewski się utożsamia i brzmienie, które go ukształtowało (...)

(...) Jesienią planuje trasę z Anną Rusowicz zapowiadającą jej nową płytę. Jest też w trakcie nagrywania płyty z Martą Zalewską. (...) Tymczasem w lutym tego roku niespodziewanie dołączył do zespołu Patrycji Markowskiej.

(...) Drogi Kasi Zagajewskiej z bratem tak naprawdę nigdy się nie rozeszły i przez całą ich historię niechybnie zmierzały ku ich wspólnemu projektowi. Idea Rusty Pine, czyli projektu rodzeństwa Zagajewskich powstała już 8 lat temu. (...) Zespół to obecnie czterech członków, obok rodzeństwa Zagajewskich, perkusista Tomasz Zagórski i basista Tomasz Gąsowski .(...) 26 czerwca 2023 roku do wszystkich kanałów streamingowych trafił ich debiutancki singiel „Dziewczyno”. Jest to pierwszy singiel z planowanej do wydania w przyszłym roku debiutanckiej płyty. (...)



Cały artykuł w dzisiejszym numerze TC (e-wydanie)

 

Napisz komentarz (1 Komentarz)

Rodzina 83-latki poszła zrobić zakupy w płońskim supermarkecie. W pewnym momencie kobieta, cierpiąca na demencję, wysiadła z auta i oddaliła się. Odnaleziono ją dopiero kilka godzin później na obrzeżach Płońska. W przydrożnym rowie wypełnionym wodą. Kobieta była wychłodzona, musiała zostać odwieziona do szpitala. 

Napisz komentarz (0 Komentarzy)