ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Dramatyczne nagranie z wypadku w Mącicach wyciekło do sieci

fot. KPP Przasnysz

Nagranie wykonane przez świadka zdarzenia udostępniane jest na platformach społecznościowych. Kobietę, która natrafiła na wypadek, sparaliżował strach. 

Wracamy do tragicznego wypadku w Mącicach (gm. Chorzele, pow. przasnyski). Wciąż nie ustalono jeszcze jak doszło do czołowego zderzenia skody superb i volkswagena passata. W skodzie spłonęła para 27-latków, mieszkańców pow. olsztyńskiego. Zginął też kierowca i pasażer volkswagena (31 i 48 lat, mieszkańcy powiatów przasnyskiego i szczycieńskiego), których ciała, w wyniku zderzenia, wyrzucone zostały poza pojazd. Przeżył tylko 36-letni pasażer volkswagena, mieszkaniec pow. przasnyskiego, jednak jest w śpiączce. Trwają w tej sprawie czynności Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu. Jak informuje nas prokurator Renata Zadrożna - powołany zostanie biegły z zakresu badania sprawności technicznej pojazdów. Wciąż ustalane są okoliczności tej tragedii. 

Tymczasem w sieci udostępniane jest nagranie z momentu tuż po wypadku, kiedy na miejsce zdarzenia natrafia kobieta podróżująca tą drogą. Zastany widok ją przeraża i nic w tym dziwnego. Kobietę, jak wynika z nagrania, paraliżuje strach i nie wie co zrobić. Niemniej, jak podkreśla policja, ta pani zadzwoniła na telefon alarmowy 112. 

Jak wskazuje Ilona Cichocka, oficer prasowa KPP w Przasnyszu, nikt nigdy nie jest i nie będzie gotowy na taki widok, a każdy wykazuje różną odporność i reakcję na sytuacje skrajnie stresowe.

- Policja apeluje, aby zawsze w takim przypadku kontaktować się z numerem alarmowym 112.  Dyspozytor pomoże osobie dzwoniącej poradzić sobie z sytuacją, poinstruuje ją -  dodaje Ilona Cichocka. 

Dyspozytor z reguły powinien uspokoić zawiadamiającego i krok po kroku udzielić porad, jak w danej sytuacji można pomóc. 

Niemniej, taka skala zdarzenia wstrząsnęła nawet doświadczonymi śledczymi i ratownikami, a co dopiero przypadkową, zupełnie nieprzygotowaną osobą. Mimo strachu kobieta pomogła informując służby. Tymczasem złośliwe komentarze internautów nikomu nie pomagają. 

Komentarze obsługiwane przez CComment