Majówka oraz letnia pogoda nie posłużyły wyraźnie piłkarzom Mławianki. W święto Konstytucji 3 Maja rozegrali najgorszy mecz w rundzie wiosennej. Na boisku w Nowym Dworze Mazowieckim polegli różnicą aż trzech trafień.

Piłkarze ręczni Juranda myślą już bardziej o zakończeniu tegorocznego sezonu niż walce o ligowe punkty. Cel numer jeden w tym sezonie, jakim było utrzymanie został spełniony już kilka tygodni temu.
W przedostatnim meczu tegorocznych rozgrywek ciechanowianie wymęczyli skromne zwycięstwo z najsłabszym zespołem ligi centralnej MKS Wieluń. 

Nadnarwianka Pułtusk nie rezygnuje z walki o awans do IV ligi. Co prawda trzecie miejsce, które obecnie zajmuje zespół z Pułtuska nie daje jeszcze przepustki, ale pułtuszczanie odrobili część strat do drugiej Makowianki, która poległa w starciu z liderem z Przasnysza. Podopieczni Pawła Zacharskiego mają jeden mecz rozegrany mniej niż druga w tabeli drużyna z Makowa Mazowieckiego.

W meczu czołowych drużyn V ligi MKS Przasnysz pokonał w Nasielsku Makowiankę Maków Maz. 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w drugiej połowie Mateusz Pepłowski. Tym samym przasnyszanie zwiększyli przewagę nad bezpośrednim rywalem do awansu do 9 punktów. Trzecia w tabeli Nadnarwianka pokonała na własnym boisku MKS Ciechanów 3:0, zmniejszając dystans do drugiej w tabeli drużyny z Makowa Mazowieckiego.