- RM
- Kategoria: Sport
Goście po pięciu minutach prowadzili 4:1. Początek w wykonaniu naszego zespołu wyglądał dość niemrawo – zarówno w ataku, jaki i obronie. Przełamanie przyszło po kwadransie gry. Po bramkach Patryka Dębca i Piotra Budzicha miejscowi, ku uciesze kibiców, wyszli na prowadzenie 6:5. Niestety, jak się później okazało był to jedyny moment spotkania, w którym gospodarze mogli cieszysz się bramkową przewagą. Końcówkę pierwszej połowy lepiej wykorzystali zawodnicy Anilany, prowadząc 13:11.