ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@ciechpress.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Powracająca fala

Wygląda na to, że aktualnie żyjemy w zawieszeniu. W zawieszeniu i oczekiwaniu na kolejną falę koronawirusa. Specjaliści: lekarze wirusolodzy, epidemiolodzy, a także… matematycy ostrzegają od pewnego czasu, że może ona nadejść już wraz z zakończeniem wakacji i sezonu urlopowego, a już sam wrzesień będzie mocno zacovidowany. Zresztą, pierwsze zwiastuny już nadciągają.

"Właściwie to już jesteśmy spóźnieni. Ci, którzy teraz się szczepią, mogą mieć problem z osiągnięciem pełnej odporności przed czwartą falą - uważa dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej. Inny ekspert, mikrobiolog i epidemiolog dr Tomasz Ozorowski mówi wprost: fala dotknie gównie osoby niezaszczepione, to ich dotyczyć będą ciężkie przypadki zachorowań, ze zgonami włącznie.

Specjalnie przytoczyłem tu nazwiska ludzi, którzy na epidemiach "zjedli zęby", lekarzy i naukowców z tytułami i dorobkiem, a nie wypowiedzi anonimowych "ekspertów z internetu" i mądrości pana Waldka, który mówi co wie. A ilu jest takich, którzy z przekonaniem bajdurzą o strasznych skutkach szczepienia, czipach, "plandemii", spisku władz, lekarzy i mediów? Cóż się potem dziwić, że do szczepienia poszło mniej niż 50 proc. Polaków.

A jak wygląda przestrzeganie obostrzeń, które przecież wciąż obowiązują. Popatrzmy na imprezy masowe, akademie ku czci, koncerty i mecze. Zamaseczkowani wszędzie należą do wyjątków. I nie chodzi tu o otwarte przestrzenie, gdzie można się rozlokować i jest przepływ powietrza, ale o zamkniętych salach, biurach, komunikacji publicznej, sklepach i galeriach handlowych. Ignorujemy zalecenia i uwagi innych, narażając niezaszczepionych, mniej odpornych czy dzieci.

Z niepokojem patrzymy na szkoły, które otwierają swoje podwoje. "Gdy Polacy wrócą z wyjazdów, zaczną spotykać się w pracy, na uczelni, w szkole, wówczas wirus będzie miał okazję dotrzeć do osób mniej odpornych. Sytuacja może zrobić się bardziej poważna z końcem września, w listopadzie zakażeń może być już naprawdę wiele - uważa dr Aneta Afelt z Centrum Modelowania Matematycznego UW. Również naukowcy z Politechniki Wrocławskiej ostrzegają, że zauważalny wzrost zakażeń koronawirusem może nastąpić już we wrześniu, a w listopadzie dzienna liczba nowych przypadków może wynieść nawet 30 tys. W zbliżającej się fali wszystkie osoby, które do tej pory nie zakaziły się, ani nie zaszczepiły z dużym prawdopodobieństwem się zakażą. To około 30-40 proc. społeczeństwa - dodaje (w rozmowie z PAP) prof. Tyll KrĂźger z Politechniki Wrocławskiej.

Nie wiem jak duża część społeczeństwa wierzy i obawia się w powracającej fali pandemii, tym razem w postaci zmutowanego, bardziej zakaźnego wirusa Delta. Jak będzie faktycznie, zobaczymy wkrótce. Już wiemy, co niosą za sobą indywidualne i masowe zakażenia. Nam - ból, dolegliwości, wydatki, pokrzyżowanie planów rodzinnych i zawodowych... śmierć. Państwu - ubytek populacji (do tej pory zmarło na Covid-19 75 tys. osób), koszty, paraliż służby zdrowia, lockdown w gospodarce. Mam nadzieję, że w tej nadchodzącej fali system ochrony zdrowia, po doświadczeniach z dwóch lat, będzie już przygotowany zarówno do przyjęcia pacjentów zakażonych, a także utrzymania wszystkich usług dla pacjentów niecovidowych.

Teraz chodzi o to, żeby wykorzystać ten czas, który nam pozostał. Szkoda, że rządzący nie podjęli decyzji o przymusowym szczepieniu pewnych grup zawodowych - wszystkich tych, którzy pracują w szeroko rozumianej sferze usług. Myślę o służbie zdrowia, nauczycielach, mundurowych, urzędnikach (dziennikarzach też). Być może również powinno się powrócić do powszechnych szczepień w szkołach. Żarty już dawno się skończyły.

RYSZARD MARUT

Ciechanów, 31 sierpnia 2021 r.

Komentarze obsługiwane przez CComment