Chciał podjechać do domu, więc... ukradł rower
Dzielnicowi z Posterunku Policji w Krasnosielcu odzyskali rower skradziony 27 września w Chodkowie Wielkim. Sprawca kradzieży tłumaczył, że chciał tylko... podjechać do domu.
- Właściciel roweru tuż po godz. 7:00 pojechał rowerem na pole. Rower zostawił w przydrożnych krzakach i odszedł około 100 metrów w pole. Kiedy wrócił roweru już nie było – przekazała podkom. Monika Winnik z KPP w Makowie Mazowieckim.
Mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Rower wycenił na kilkaset złotych.
Sprawcę kradzieży ustalili asp. szt. Jarosław Mrugacz i asp. Marlena Paczyńska, dzielnicowi z Posterunku Policji w Krasnosielcu. Był nim 23 – letni, mieszkaniec pow. przasnyskiego,
- Przyznał się do kradzieży roweru – informuje rzecznik prasowa. - Swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał dojechać do domu. Podczas podjętych czynności mundurowi znaleźli skradziony rower schowany w pomieszczeniu gospodarczym.
Odzyskany rower trafił już do właściciela.
Komentarze obsługiwane przez CComment