Musimy dbać o duże inwestycje
Rozmowa z nowym starostą powiatu makowskiego Mirosławem Janem Augustyniakiem, samorządowcem z wieloletnim doświadczeniem w pracy na rzecz województwa mazowieckiego. Był radnym do Sejmiku Województwa, dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ostrołęce oraz dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy oddział w Ostrołęce.
* Od kilku miesięcy pełni pan funkcję starosty makowskiego. Wiele lat był pan radnym do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Nadal pracuje pan na rzecz lokalnej społeczności, jednak problemy, które stoją przed naszym powiatem są inne niż wyzwania stojące przez Mazowszem. W jaki sposób będzie pan chciał rozwijać powiat?
- Funkcja radnego województwa daje możliwości szerokiego spojrzenia na wiele problemów lokalnych społeczeństwa i przygotowania instrumentów wsparcia finansowego przez województwo mazowieckie, aby zrealizować te potrzeby zapobiec lub zaradzić problemom. Każdy radny, każdego szczebla jest władzą uchwałodawczą, a w moim przypadku obecnie jest to rola zarówno uchwałodawcza jak i wykonawcza. Bo jestem radnym powiatu i starostą.
Powiat Makowski nie jest w łatwej sytuacji, niskie dochody własne, wysokie bezrobocie. Budżet powiatu to w znacznej mierze subwencje i dotacje, a także mały, bo zaledwie ok. 11 milionowy udział w odpisie od podatku PIT i CIT. Nie jesteśmy jak przed 50 laty miejscem przemysłowym. Swoich szans można szukać w strategii rozwoju województwa i kraju. Musimy dbać i zabiegać, aby duże inwestycje infrastrukturalne realizowane przez województwo mazowieckie czy też krajowe inwestycje, nie omijały naszego powiatu.
Województwo będzie realizować dwie ważne przeprawy mostowe. Jedną na rzece Narew w Gminie Rzewnie, a druga w Makowie Mazowieckim na Orzycu. Jako radny województwa walczyłem o przebudowę i modernizacje dróg wojewódzkich 544 i 626 biegnących przez nasz powiat co stało się w poprzednim roku faktem, a obecnie będą budowane na tych drogach ronda w niebezpiecznych miejscach oraz ścieżki rowerowe. Będziemy, również zabiegać aby drogi krajowe przebiegające przez nasz powiat zostały zmodernizowane i poprawiony był standard przejezdności.
Zanim zdecydowano się na budowę CPK planowano rozbudowę lotniska Modlin i Radom żeby odciążyć lotnisko Chopina w Warszawie. Szukano, natomiast w naszym województwie miejsca na lotnisko CARGO. Można by się pokusić i poszukać takiego miejsca w powiecie makowskim, które było by akceptowalne społecznie jak i przez inwestora.
Musimy przygotować miejsce na inwestycje na gruntach skarbu państwa. Zmierzyć się z planami zagospodarowania przestrzennego w poszczególnych gminach. To się łatwo mówi, ale to jest bardzo czasochłonne. Społecznie, też nie łatwe bo rodzi się pytanie. Czy ci, którzy znaleźli dla siebie miejsce w powiecie makowskim tu mieszkają, a przede wszystkim mają pracę chcieli by się podzielić swoim terytorium z innymi?
I wracając do tematu lotniska CARGO, które by na pewno było by potężnym motorem rozwoju. I jak wy państwo myślicie? Czy, było by łatwe jego zlokalizowanie? Myślę że nie! Teraz rolnicy, którzy chcą budować większe obiekty inwentarskie takie problemy mają. Przedsiębiorcy narzekają, że mimo ponad 16% bezrobocia jest bardzo trudno, w pozyskaniu pracownika, którzy chcieliby się przyuczyć do konkretnej pracy. Pracować na trzy zmiany i dobrze zarabiać.
Dlatego, musimy młodzież uświadamiać i dać jasny i czytelny przekaz, Chcesz mieszkać i pracować w naszym powiecie? To odpowiedz sobie sam. Jaki masz pomysł na życie? Czy i gdzie widzisz swoje szanse? W jakim zawodzie miałbyś szansę na pracę? A my jako powiat, takie kierunki kształcenia, na które oczekują pracodawcy musimy zaoferować i przygotować w naszych szkołach.
W obszarze działalności gospodarczej w naszym powiecie dominują małe przedsiębiorstwa, a średnie, które zatrudniają powyżej 200 osób można by policzyć na palcach jednej ręki, a i tak mimo ponad 16% bezrobocia narzekają na brak miejsc do pracy. Tworzy się kwadratura koła.
Więc proszę, żeby każdy uświadomił sobie w jaką przestrzeń i w jakich okolicznościach, i na jaki grunt pada pytanie. W jaki sposób będzie pan chciał rozwijać powiat? Oczywiście można dużo mówić o turystyce, przyrodniczych walorach naszego powiatu. Czy tylko przy trendach, modzie na wypoczynek takie miejsca w naszym powiecie mogą realnie rywalizować z miejscowościami górskimi czy nadmorskimi? Czy moglibyśmy liczyć na taką falę turystów? Jakie środki trzeba by było zainwestować i jaka infrastrukturę zbudować by uzyskać takie zainteresowanie? Takie walory ma na pewno Gmina Rzewnie, Różan i Młynarze, bo te pozytywne zjawiska turystyczne tam już się dzieją.
Komentarze obsługiwane przez CComment