Osobowy opel wbił się w drzewo. Kierowca, 31-letni mieszkaniec pow. mławskiego, zbiegł z miejsca zdarzenia pozostawiając bez pomocy dwóch pasażerów. Młodszy z nich, 16-latek, zmarł. 

Do wypadku doszło w niedzielę (20 sierpnia br.) po godz. 19. 

Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku, kierujący oplem mężczyzna, jadąc w kierunku Szreńska stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Zaraz po zdarzeniu wydostał się z pojazdu i przed przyjazdem służb ratunkowych uciekł z miejsca. Pomoc wezwali przypadkowi świadkowie. Służby ratunkowe udzieliły pomocy dwóm rannym pasażerom. Jeden z poszkodowanych, 16-letni mieszkaniec pow. mławskiego zmarł na miejscu wypadku. Drugi pasażer, 46-letni mieszkaniec pow. mławskiego z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Mławie - informuje Anna Pawłowska, oficer prasowa KPP w Mławie.

Policyjne patrole, z wykorzystaniem psa tropiącego, przeszukały teren w poszukiwaniu kierowcy. W wyniku prowadzonych czynności ustalono tożsamość mężczyzny, podejrzewanego o kierowanie pojazdem i ucieczkę z miejsca wypadku. To 31-letni mieszkaniec pow. mławskiego. Mężczyzna zgłosił się w poniedziałek rano do posterunku policji w Szreńsku. Trwają dalsze czynności procesowe pod nadzorem prokuratora.  Sprawcy wypadku grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Czy ucieczka spowodowana była stanem trzeźwości 31-latka? Tego się pewnie już nie dowiemy...