17 lipca br. na terenie lotniska w Chrcynnie (gm. Nasielsk) doszło do wypadku lotniczego - zginęło łącznie 6 osób. Na miejscu zginęli pilot instruktor oraz cztery osoby, znajdujące się na terenie lotniska. Kilka dni później, w szpitalu zmarła szósta ofiara katastrofy. Poważnie rannych było jeszcze siedem osób. 16 sierpnia Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych opublikowała wstępny raport na temat katastrofy. Niestety nadal nie znamy przyczyny wypadku, a jego opis. 

Przypomnijmy, że w połowie lipca na lądowisku w Chrcynnie odbywało się szkolenie praktyczne pilotów na samolotach Cessna Caravan. Celem szkolenia było uzyskanie uprawnień do latania tym modelem samolotu. W lotach brało udział trzech pilotów - pilot instruktor i dwóch pilotów szkolonych. Piloci wykonywali loty w strefie i po okręgu nad lądowiskiem. Wykonywane były m.in. manewry touch and go, polegające na dotknięciu kołami pasa startowego i natychmiastowym poderwaniu samolotu do góry.

To miał być ostatni lot

O godz. 19.25 piloci wystartowali do ostatniego lotu, po którym miało zakończyć się szkolenie. PKBWL powołując się na świadków poinformowała, że chwili wypadku nie występowały żadne zjawiska pogodowe mogące mieć wpływ na przebieg zdarzenia. " Po wykonaniu kręgu nad lądowiskiem, pilot szkolony skonfigurował samolot do lądowania, a następnie wykonał manewr touch and go. Po oderwaniu się samolotu od powierzchni drogi startowej, na wysokości około 10 m nad lądowiskiem, sterowanie samolotem przejął pilot instruktor" - czytamy w raporcie.
Po zwiększeniu mocy silnika, instruktor wykonał zakręt w lewo. Przy przechyleniu około 60 stopni, samolot zaczął tracić siłę nośną i zaczął ześlizgiwać się na lewe skrzydło. Jednocześnie maszyna zaczęła zmniejszać wysokość. Przy przechyleniu 70 stopni doszło do kontaktu lewego skrzydła z podłożem. O godz. 19.40 samolot uderzył w samochód terenowy, a następnie w blaszany budynek, gdzie znajdowała się kawiarnia dla spadochroniarzy i lotników. W tym czasie w samochodzie oraz w budynku przebywali ludzie. Na miejscu zginęli pilot instruktor oraz cztery osoby przebywające na lotnisku.   

Raport bez przyczyny wypadku 

Szkolony pilot, zasiadający na miejscu pasażera opuścił samolot odnoszące lekkie obrażenia. Po nim z kokpitu wyszedł drugi pilot, który odciął dopływ paliwa do silnika. Zminimalizował tym samym ryzyko pożaru.

W wyniku wypadku zginął również pies przebywający w budynku.
Na najważniejsze pytanie: dlaczego doszło do wypadku w Chrcynnie, wstępny raport PKBWL na razie nie udziela odpowiedzi.    

Fot. PKWBL