Policjanci z zarzutami
W dniu, w którym CBA zatrzymało Krzysztofa Z., burmistrza Lubowidza, zatrzymano w tej sprawie także dwóch funkcjonariuszy policji. Pomimo próśb o ustosunkowanie się do zaistniałej sytuacji, odpowiedź dostaliśmy po ponad dwóch tygodniach od zdarzenia.
Przypomnijmy, że akcja CBA i sieradzkiej prokuratury w Lubowidzu miała miejsce 9 marca br. Najpierw niebezpośrednio informację o zatrzymaniu policjantów potwierdziła prokurator Joanna Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. "Śledztwo pozostaje we wstępnej fazie i trwają czynności procesowe przesłuchań ustalonych funkcjonariuszy publicznych" - otrzymaliśmy odpowiedź w mailu z 10 marca, a więc już dzień po zatrzymaniu podejrzanych przez CBA. Słowo "ustalonych" dotyczyło naszego pytania o funkcjonariuszy KPP w Żurominie.
Kilkanaście dni później otrzymaliśmy kolejną informację w sprawie policjantów od PO w Sieradzu.
- Wykonano czynności procesowe z funkcjonariuszami publicznymi policjantów ogłaszając zarzuty przekroczenia uprawnień. Zostały zastosowane środki zapobiegawcze w szczególności zawieszenie w czynnościach służbowych - poinformowała 23 marca br. Joanna Szkilnik, prokurator i jednocześnie rzecznik PO w Sieradzu.
Tym razem i Komenda Powiatowa Policji w Żurominie postanowiła się odnieść do sprawy zatrzymania przez CBA dwóch funkcjonariuszy.
- W związku z czynnościami prowadzonymi przez PO w Sieradzu wszczęto postępowanie dyscyplinarne przeciwko jednemu z policjantów. Drugi z funkcjonariuszy został zwolniony ze służby. W środę, 24 marca br., nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika Posterunku Policji w Lubowidzu. Obowiązki powierzono asp. sztab. Zbigniewowi Romanowskiemu - skomentował mł. asp. Tomasz Łopiński, oficer prasowy KPP w Żurominie.
"Zwolniony ze służby" został Grzegorz M., były już kierownik Posterunku Policji w Lubowidzu, który tak naprawdę, choć zwrot ten może być mylnie interpretowany, po prostu odszedł na emeryturę. Drugi z policjantów, któremu PO w Sieradzu postawiła zarzuty to Artur P., policjant tutejszej "drogówki".
Prokuratura nie ujawniła na razie szczegółów dotyczących zatrzymania burmistrza oraz funkcjonariuszy policji. O winie lub niewinności wymienionych osób zadecyduje sąd.
Komentarze obsługiwane przez CComment