W powiecie żuromińskim ostatnio cała uwaga skupia się na walce z ptasią grypą. Do Żuromina przybyli politycy opozycji, m.in. dwaj wicemarszałkowie Sejmu. Równolegle do tych wydarzeń, mieszkańcy Sarnowa wraz z wójtem sprzeciwiają się masowemu grzebowisku na terenie ich miejscowości.

W poniedziałek (19 kwietnia br.) potwierdzonych przypadków wystąpienia ptasiej grypy wśród drobiu było aż 60, zaś podejrzeń 20. 

Po informacji o planowanym masowym grzebowisku drobiu w Sarnowie (gm. Kuczbork) droga dojazdowa do działki 308/8, będącej przedmiotem zainteresowania Mazowieckiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, jako potencjalne miejsce zakopania padłego drobiu, została zatarasowana wałem ze żwiru przez mieszkańców. W wał powtykano tablice "Nie ma naszej zgody!", czy "Precz z padliną!".

Wójt Jacek Grzybicki wystosował petycję, w której ponownie zaznaczył, że nie ma jego zgody na umiejscowienie w gminie Kuczbork grzebowiska drobiu.

Do Żuromina w poniedziałek (19 kwietnia br.) przyjechali przedstawiciele opozycji. Rano, przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Żurominie wystąpili, podczas konferencji prasowej, wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski oraz prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz. Po południu z hodowcami z powiatu żuromińskiego spotka się wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.

Obecność polityków opozycji w Żurominie ma na celu zwrócenie uwagi Rządu na ogromną skalę problemu związanego z wystąpieniem na tym terenie ptasiej grypy. Dotychczas rządzący nie podjęli żadnych konkretnych kroków, aby ustabilizować sytuację w tym regionie.