Rozmowa ze Stefanem Pawłowskim, wójtem gminy Ciechanów. O okolicznościach objęcia funkcji wójta oraz trudnościach i zamierzeniach dla gminy w najbliższej przyszłości.
*Kim był Stefan Pawłowski przed objęciem funkcji wójta gminy Ciechanów?
- Do momentu powołania mojej osoby przez premiera na funkcję wójta gminy Ciechanów w dniu 13.03 br., od lutego 2020 r. pełniłem funkcję dyrektora biura poselskiego posła Macieja Wąsika w Płońsku.
*Dlaczego mówi się, że został pan mianowany komisarzem? Co to tak naprawdę oznacza?
- To taki skrót myślowy, utarte przekonanie, że z chwilą odwołania wójta lub rezygnacji powoływany jest komisarz w gminie. Tak naprawdę komisarzem w gminie jest osoba, która pełni funkcję wójta, jak również wypełnia kompetencje rady gminy, jeśli następuje odwołanie również rady. Taka ewentualność w gminie Ciechanów nie zaistniała. Zostałem powołany do pełnienia funkcji wójta gminy Ciechanów na okres do przeprowadzenia wyborów uzupełniających. W dniu 29.03.2023 r. rada gminy podjęła decyzję, żeby takich wyborów nie przeprowadzać. W związku z powyższym będę tą funkcję pełnił do wyborów samorządowych, które są zaplanowane na wiosnę przyszłego roku.
*Decyzja Rady Gminy była w opinii publicznej dosyć kontrowersyjna. Jak pan to ocenia?
- Po pierwsze trzeba się odwołać do ustawy o samorządzie gminnym, która w artykule 28 mówi precyzyjnie odnośnie do sytuacji w jakiej znalazła się gmina Ciechanów. (...)
Cała rozmowa w dzisiejszym TC (nr 21/2023) (e-wydanie)