Do przerwy MKS Ciechanów prowadził w Kadzidle z miejscowym Kurpikiem 3:0. Gdyby ciechanowianie wykorzystali chociaż część z okazji, które wypracowali w polu karnym rywala, wynik mógłby być znacznie wyższy. Ale po zmianie stron goście złapali kontakt. Odrobili dwie bramki, napędzając przy okazji sporo strachu wiceliderowi. W ekipie z Ciechanowa debiutanckie mecze na poziomie seniorów zaliczyli dwaj 15-latkowie. Mateusz Morawski zdobył nawet bramkę.