Po czterech meczach wyjazdowych, w których drużyna Mariusza Mikłowskiego zdobyła 10 pkt, zespół MKS Ciechanów mógł wreszcie zagrać przed swoimi kibicami. Drudzy w tabeli ciechanowianie wygrali z GKS Strzegowo, ale fanfar po meczu nie było. Gola w drugim z rzędu meczu zdobył 18-letni Mateusz Sańko.