W Pomaskach Wielkich (gm. Szelków) doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych. Policjanci informują, że najprawdopodobniej przyczyną zderzenia się aut było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu
"Więcej wyrozumiałości - mniej arogancji" - zaapelował do mieszkańców Urząd Miejski w Makowie Mazowieckim. Poszło o niewłaściwe zachowania, do jakich dochodzi na modernizowanym terenie przy Zalewie Miejskim.
Trzej młodzi mężczyźni szli ulicą Sportową w Makowie Mazowieckim nad rzekę Orzyc, łowić ryby. To właśnie tam zaczepiła ich kilkuosobowa grupa. Zaczęło się od utarczki słownej, a skończyło na pobiciu, kradzieży i ucieczce.
Zespół zebrał się z inicjatywy Leny Lewandowskiej, Powiatowej Lekarz Weterynarii w Makowie Mazowieckim. Rozmawiano głównie o przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Kierowca jaguara doprowadził do bocznego zderzenia z samochodem daewoo tico, po czym porzucił pojazd i swojego pijanego towarzysza uciekając z miejsca wypadku. Policjanci znaleźli go w domu.
Podczas prowadzonych prac budowlanych w związku z modernizacją budynku Urzędu Gminy w Sypniewie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Poszkodowany został przewieziony do szpitala w Ostrołęce, ale nie udało się go uratować.