Polityka jest surrealistyczna. Nie tylko u nas ale i na antypodach. W Ameryce mistrzem absurdu jest Donald Trump. W ciągu krótkiego czasu potrafi zadziwić krańcowo sprzecznymi zachowaniami.
W minionym tygodniu uczestniczyłem w międzynarodowej konferencji naukowej na uniwersytecie w Würzburgu poświęconej historii tortur i zakazowi stosowania tortur w Europie Środkowej.
Pierwszy winny... to niż genueński Borys. Katastrofalne deszcze, które zalały południe Polski, ale też Czechy, Słowację, Rumunię i Austrię to właśnie efekt tego zjawiska nawiedzającego tę część Europy od stuleci.
W poprzednim felietonie odniosłem się krytycznie do słów Donalda Tuska odnośnie „demokracji walczącej". Samo pojęcie nie jest obciążone złą konotacją, przeciwnie, kojarzy się z koniecznością walki z totalitarną władzą, z nazizmem. Przewidywałem jednak że liderzy PiS wykorzystają okazję do frontalnego ataku na koalicyjny rząd a w szczególności premiera Tuska.
Kolejne „Dni Patrona Pułtuska” za nami. Może więc to dobra okazja, aby w przeddzień 80. rocznicy śmierci jednego z najbardziej znanych przed wojną pułtuszczan i więźnia Dachau, ks. Stefana Zielonki, przypomnieć historię jego obozowej przyjaźni z Gustawem Morcinkiem, niegdyś niezwykle popularnym, a dziś nieco zapomnianym pisarzem, który „Śląsk wprowadził do Polski, a Polskę przybliżył do Śląska”.